pytanie: bez pryzmatu? :D
Wersja do druku
pytanie: bez pryzmatu? :D
oj tam bez pryzmatu :)
odleglosc mozna spokojnie oszacowac, a kierunek, jak sie trzyma aparat przodem, to pikus ;)
sprobuj porobic sobie autoportrety kladac aparat na szafce (i trafic z twarza w okolice inne niz krawedz klatki) - to dopiero jest zabawa po omacku :)
ech, no panowie, ale przeciez chodzilo o zdjecia typowo sportowe.
a co do auto portretu - ja sobie radze wspollokatorem :D
w sensie robił fotę wlatach 90-tych. ;]
samo zdjęcie jak on robił to zdjęcie widziałem w zeszłym roku :mrgreen:
widziałem zdjęcie jak robił zdjęcie :D
za to kolesia z mamiyą 67 to osobiście widziałem na lechu.
No i zamiast lustrzanki mam miesięczny zapas pieluch :-) ale przydadzą się, przydadzą, hehehe moje pierwsze wyróżnienie w życiu i pieluchy jako nagroda, nie wiem czy będę to umieszczał w swoim oficjalnym życiorysie :-)