http://canon-board.info/showpost.php...8&postcount=29
Wersja do druku
wiem jak to jest z wyborem obiektywu i w zasadzie jak nie pojdziesz do sklepu i sam go nie przetestujesz to nie bedziesz wiedział co chcesz i jaki chcesz:) jak cię stac na 17-40 f4L i nie jest on dla ciebie za krótki albo za ciemny to bierz go mysle że najwiecej on oferuje a jedna działke swiatla da sie przerzyć. A co do ferelnych modeli to były i bedą tego sie nie uniknie a przecież jak niebedziesz zadowolony to masz prawo zwrócić produkt do 14 dni chyba od ceny zakupu bez podania przyczyny.
aptur a to przepraszam jeżeli kogokolwiek wprowadziłem w bład ja w polsce już ze 2 lata nie byłem, a głownie opieram sie na tym co u mnie jest.
W mojej opinii C 17-40/4L to klasa sama dla siebie. Kiedy chciałem mieć szeroki kąt nie miałem zamiaru wydawać 3 kPLN na Canona i kupiłem wówczas za 1.8 kPLN Tamrona 17-35/2.8-4.0 (2005 rok). Po 5 miesiącach kupiłem c 17-40/4L i sprzedałem T za 1200 PLN. Z Canona jestem bardzo zadowolowy a teraz kupuję tylko szkła Canona z wyjątkiem jednego Tamrona 28-75 oraz Zenitara.
Hmmm... 5.6 to nie wyzwanie dla tego szkla. Osobiscie uwazam ze maksimum rozdzielczosci przypada od 4.0 do 8.0. Szklo jest na pewno ostrzejsze od Canonowskiej elki.
Ja poza ostroscia i niezla cena nie widze w tym Tamronie nic szczegolnego. W dodatku jak dodasz do tego niepewnosc dzialania ukladu AF, ktory moze skutecznie pozbawic cie tej ostrosci oraz zakrzywiona płaszczyzne ostrosci, to nie wiem czy nie lepiej jednak wybrac cos innego. Jakby tego bylo malo to jest jeszcze okrutnie glosny AF i strasznie denerwujacy ruchomy piercien AF (kilka razy przytrzymalem go podczas krecenie - dobrze ze sie nie spalil). Nie znam 17-40, ale w koncu to L-ka. Bierz Tamrona jezeli ostrosc i swiatlo 2.8 to dla Ciebie jedyna wazna rzecz w obiektywie, natomiast jestes w stanie przelknac abberacje Tamiego:
oraz srednio sympatyczny bokeh:
Pozdrawiam