Hehe, może zaczynała właśnie od tej książki ;)
Wersja do druku
Hehe, może zaczynała właśnie od tej książki ;)
Moze zamiast kpic, sprobujemy znalezc zalety opisanego sposobu...
to tak prowokacyjnie :D
choc sa tacy, ktorzy lubia bronic pogladow, do ktorych sami nie maja przekonania.
o to to to! Ja tak wlasnie trzymam. I co, w tym NG napisane jest, ze ma to zwiazek z plcia?;)
A sie czepiacie wazne jakie zdjecia robia moga trzymac nawet pod pacha :)
A najlepiej to jest z biodra!
nie czaje problemu? ja tez trzymam pionowe kadry "gripem do dolu". kiedys trzymalem w pozycji "na wachanie spod pach", ale po zmianie statywu na Sherpe (ktora "kladzie" sie w prawo) sprobowalem tego samego ukladu z reki i tak mi zostalo.
moze wachanie jest lepsze lepsze przy ciezszym sprzecie, ale to musi byc raczej duzo wiecej niz moje 1,5kg
No dokładnie... kobiety jakoś tak mają...
Przykładowo, kiedyś dałem aparat żonie kolegi, niezwiązanej raczej z fotografią (także tej książki raczej nie czytała ;) ) i kazałem zrobić pionowy kadr - oczywiście zrobiła jak na zdjęciu...
Aż kusi mnie żeby wziąć aparat do pracy i każdą z koleżanek poprosić o zrobienie pionowego kadru... ciekawe jakie były by statystyki :->
moja żona jak jej dam to też tak trzyma...
:twisted: