ale jaka wygodna ta lanserka jak się ma trochę większe "łapy"
Wersja do druku
Fajnę "lanserkę" to robi Mitsubishi, 350d z gripem jest po prostu wygodniej (da się :D) trzymać + pionowy uchwyt.
Nie miałeś gripa i mówisz że jest zbędny. Bzdura. Ja też pierwsze co kupiłem to gripa i nie wyobrażam sobie zasilania aparatu tylko z jednego akumulatorka. No chyba że się robi fotki u cioci na imieninach tylko!!!! Za chwilę powiesz że Ci co kupują 70-200 L to robią to tylko i wyłącznie dla szpanu, co? A ja powiem żeby robić lepsze fotki. Tyle w tym temacie!!!1
to ja popre gripa innym argumentem traktujacym o wzroscie ergonomii, ostatni raz ladowalem baterie tydzien temu, zrobilem moze z 500 zdjec, i wszystko dalej hula bez problemu. Kiedy przypomne sobie ladowanie w trabancie ladowanie baterii co dwa dni to az boje sie ze kiedys pojade w na foty z pustymi akumulatorami bo o ich ladowaniu zapomne :)
EDIT:
Icik byl szybszy :)
Pod szkłem się podpisuje, co od statywu polecam wybrać się do najbliższego MadiaMarktu i obejrzeć. Ja tak zrobilem i ochota na zakup mi odeszła.
Statywu generalnie nie należy kupować w ciemno, bazując wyłącznie na zasłyszanych/przeczytanych opiniach. Niemal każdy wymaga od statywu czego innego i jego nabywanie bez dokładnego obejrzenia i "obmacania" może okazać się niewypałem i mimo że markowy, solidnie wykoanny itd. będzie denerwować przy użytkowaniu.
No to sobie dołożę. Poza gripem (lanserskim) za dwa dni będę miał 70-200 f4 - też lanserka? Otóż nie, potrzebowałem dobrego niedrogiego zooma.
BTW - lans z 350 d? Ha, ha, no może póltora roku temu to tak. Dzisiaj nawet grip nie pomoże. Zrozum, że to nie dla lansu, ale dla komfortu i wydajności (grip) i jakości (L).
poza tym od kiedy mam gripa to pstrykam i pstrykam na jednym zestawie aku
słuchaj znawców - stałka jak nic!
Kłania się czytanie CAŁEGO tekstu. MOJE osobiste przekonanie jest takie, ze 90 % ludz (a jest jeszcze pozostałe 10 %) kupuje to dla lansu. To raz. Po drugie - grip JEST wygodny, nawet bardzo - ale dla mnie nie jest niezbedny. Dla MNIE. Kupujcie sobie nawet po 3 gripy w kwiatki bratki i kolorze - to nie moja sprawa. Zamiesciłem swoją opinie, a kazdy kto mysli inaczej, uważa, ze powiedziałem jaka potworną herezje. Tak, dalej uważam, ze grip to dla wiekszosci osób lanserka i niepotrzebna pierdoła - zwazywszy na fakt, ze chyba nawet wiecej niz 90 % osób kupuje aparat dla przyjemnosci, a nie onanizowania się tym czy Canon szumi bardziej od NIkona, czy matryce czysci się raz, czy 2 czy 184 razy na miesiąc itd.... Dla MNIE sa rzeczy ważniejsze - dobry polar, dobry statyw, lepsze szkła kiedyś tam - grip to pierdoła, która pomaga ale nie jest niezbędna. Po raz 5 podkreslam - to moje zdanie. Każdy ma prawo do swojego.
To, ze na tym forum, tocza sie debaty o wyższości 70-200 f4 nad 70-200 f2.8 jest FAJNE, ale kompletnie bezuzyteczne dla ogromnej większosci fotografujących. Wszystkich fotografujacych ludziach, nie mowie o uzytkownikach forum.
Wracając do tematu - zamiesciłem opinię, odpowiadając na pytanie kolezanki chyba - co dobrać do 350 D, tak? Uwazam, ze grip nie jest jej potrzebny do robienia doskonałych zdjęc. Czy moze jest to warunek niezbedny? :) Bo jezeli tak, to zdecydowanie musze go kupić, bez tego czarno widze swoj artystyczny rozwój i wysublimowane prace. Bez gripa wiadomo, nie zamieszcza mnie na World Press Photo....
:mrgreen: <sarkazm>
Panowie, wiecej luzu, ok? Pozdr.
A do czego twoim zdaniem służy forum canona? Do dyskusji na temat bieżącej sytuacji w Iraku czy Kraju Basków? Wyraziłeś swój pogląd? - ok. Inni wyrazili swój - bądź obiektywny. Co do dyskusji na temat 70-200, to jest zasadna dla mnie choćby.
Leiho, pozwól mieć ludziom własne zdanie. Znam jedną kobietę z tego forum która ma określone zdanie na temat potrzeby gripa w 350D. Komfort pracy jest niezmiernie ważny drogi kolego bo możemy się niewygodą zwyczajnie zirytować i nie zrobić zdjęcia godnego jakiejś nagrody. A świetne zdjęcie to można zrobić i telefonem komórkowym nowej generacji. Na neta wystarczy spokojnie taka jakość.