ale nie da rady się wyzbyć praw osobistych - są one neizbywalne, zatem nei ma kłopotu. :)
Wersja do druku
ale nie da rady się wyzbyć praw osobistych - są one neizbywalne, zatem nei ma kłopotu. :)
Nie wszystkie są takie, np. :
http://www.wici.info/modules.php?nam...ticle&sid=7786
Pozdr
Artur
Za niedługo to pewnie tylko RAW'a wystarczy wysyłać. Koniecznie z Canona ;) Olać konkursy. I tak, żeby odebrać nagrode trzeba zapłacić 10% np. równowartości aparatu który jest do wygrania. A co w sytuacji jak bym nie miał - bom żebrak naprzykład.
Niezły pomysł mają organizatorzy na pozyskanie dużej ilości fotek za free, pogratulować im tylko pomysłowości, nie ma to jak podrażnić ego.
A ja myślałam ze tylko politycy potrafią tak kombinować, a tu strach startowac w konkursie, no chyba ze ktoś chce sie pozbyć zdięc:/. no szkoda.Ale ja jakis czas temu wziełam udział w konkursie i na szczescie nie było nic o prawach itp. no i wygrałam swoja pierwsza ksiązke o fotografii, i nie musiałam płacic za nią 110%, więc miejmy nadzieje ze nie wszystkie konkursy maja tak skąplikowane i niekorzystne regulaminy.pozdrawiam.:)
No to dla mnie sprawa jasna. Te postanowienia o prawach autorskich były raczej robione z premedytacją. Po szybkim odzewie, zapewnieniu, że coś z tym zrobią zapadła wielka cisza. Napisałem w piątek maila w tej sprawie - otrzymałem odpowiedź, że przez kilka dni się nie mogli skontaktować ze swoją panią prawnik, która układała regulamin, a sami nic nie zmienią.... W sobotę był ostateczny termin nadsyłania prac-wysłałem 1 pracę, zmieniłem tylko klauzulę, że NIE zgdzam się na przekazanie pełni praw autorskich:)
Pozwolę sobie odswieżyć wątek.
W jednym z konkursów organizator pisze, że warunkiem przystąpienia jest nadesłanie prac w formie odbitek na papierze fotograficznym o wymiarach 30x40 cm i w formie elektronicznej (o rozdzielczości 300 DPI i rozmiarze min.3000x2000 pikseli).
Jednak zapisem który wzbudza kontrowersje jest to że:
" Z chwilą nadesłania fotografie nagrodzone oraz wyróżnione przechodzą na własność Organizatora, który przejmuje autorskie prawa majątkowe do nadesłanych prac. Przez fakt nadesłania zdjęć osoby wyrażają zgodę na bezpłatne wykorzystywanie przez Stowarzyszenie [..] przez czas nieokreślony prac tych – bez uiszczenia honorarium autorskiego:
a) dla celów promocyjnych i marketingowych na wszelkich możliwych polach eksploatacji, a także w zestawieniu z innymi materiałami reklamowymi Stowarzyszenia.
Pomijając bandycki sposób pozyskania zdjęć i niepłacenia honorarium za wykorzystywanie prac czy taki zapis w ogóle jest zgodny z prawem mając na uwadze, że prawa autorskie są niezbywalne?
Doczytałem, że nie ma tam mowy o wyzbyciu się autorskiech praw osobistych więc według prawa regulamin wygląda ok, choć dalej uważam że takie konkursy są sposobem na tanie (kosztem nagród) pozyskanie zdjęc do wielokrotnej publikacji i zarabiania na nich.