uważam, że flash zadziała tak, jak zawsze w Av, Tv czyli tylko dopali główny obiekt.
Wersja do druku
uważam, że flash zadziała tak, jak zawsze w Av, Tv czyli tylko dopali główny obiekt.
Przyznam się że nie sprawdzałem jeszcze tego trybu z lampą. Ale jak na moje „dopalić” powinien tylko z „AV” gdyż wtedy pomiar światła bierze pod uwagę światło „zastane” i stara się wykorzystać je w jak największym stopniu a więc zjeżdża z czasem. Innymi słowy aparat „myśli” : „AV czyli priorytet ma głębia ostrości, czyli należy doświetlić jak największy obszar jak najrówniej”
Natomiast w „TV” priorytet ma czas – zamrażanie ewentualnego ruchu – innyni słowy pieprzyć równomierne oświetlenie mamy oświetlić to co jest w centrum głębi ostrości i wtedy aparat nie „dopala” tylko „wali” tyle ile uzna za stosowne.
Nie aparat tylko ty myslisz. I nadal masz myslec gdy stosujesz te tryby, albo poeksperymentowac jak one dzialaja gdy myslenie i wyobraznia zawodzi.Cytat:
Zamieszczone przez maku
Aparat wcale tak nie mysli jak to opisales i sam sie o tym przekonales.
I nie podoba ci sie to.
Poniewaz "myslenia" aparatu nie zmienisz to musisz zmienic myslenie fotografa.
Czyli albo przyjac do wiadomosci ze aparat dziala tak a nie inaczej i uzywac tych trybow majac w swiadomosci to jak wlasciwie dzialaja, albo zmienic na bardziej tobie odpowiadajace tryby i ustawienia, albo odstawic aparat na polke jesli uwazasz ze to aparat ma myslec za ciebie :roll: .
No właśnie, myslenie i eksperymenty górą.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
ja dość cęsto kożystam z Tv i Av. mam natomiast pytanie jaki czasy stosujecie przy łapaniu ujęć z ręki dla długości 100 i 200. Ja dotychczas stosowałem max 1/45 - 1/60. ale dla krótkich obiektywów (do 55). Niedawno zaopatrzyłem się w dłuższy i dla 200 miewam często poruszone zdięcia. mam małe zapytanko o wasze obserwacje.
Standard: Dla 200 mm okolo 1/200, dla 100 mm okolo 1/100. Choc przyznac musze, ze dla osob wprawionych i nie podpitych mozna probowac przy odpowiednim stabilizowaniu rak trzaskac na czasach o dluzszych. Udawaly mie sie zdjecia np dla 200 mm okolo 1/100, czy dla 100mm 1/60-50.
dla cyfry dobrze uwzględnić krop, więc dla 200mm 1/300
Jejku.. przy cyfrakach i wycinaniu kadru przez crop trzeba uwzgledniac jeszcze wydluzenie czasu przy nastawach (zakladajac ze nie robimy zielona trawka)? Cos jeszcze? Coraz bardziej mnie dslr-y zniechecaja (te o wmiare przystepnej cenie)... :cry:
No mają pewne wady.... może pomyśleć o formacie 6x6? jakość !!!Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
Mnie przedewszystkim zadawala natychmiastowość i koszty robienia zdjęć. jeśli bym trzaskał w takim tempie jak od kiedy mam cyfrę - zginął bym pod stertą negatywów i papieru foto.
A tak na marginesie: czy ktoś wybiera sie na Festiwal Slajdów Podróżniczych??
http://www.terra.waw.pl/festiwal/2004/terraincognita.html
A cos w tym dziwnego widzisz?Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
Czas naswietlania zalezy od _kątu widzenia_ a nie od ogniskowej.
Aparat z cropem z podpietym np 200mm bedzie mial mniejszy kat widzenia niz to 200mm podpiete do analoga, dlatego masz wieksze ryzyko na poruszenie z powodu mniejszego kata widzenia, dlatego czas musisz dopasowac do ogniskowej po przemnozeniu - logiczne :P (jesli sie wie ze czas zalezy tak naprawde od kata widzenia ktory to dopiero sie przeklada na ogniskowa - rzeczywista albo efektywna :P ) .
Rownie dobrze zamiast na dSLR mozesz narzekac na telekonwertery - nawet jak je nakrecisz do szkiel na analogu to i tak musisz skrocic czas naswietlania bo kat widzenia sie zmniejsza a szansa na poruszenie rosnie :P .
Btw ja dla 200mm czyli efektywnych 320mm na 10D stosuje czasy ok 1/200 a na upartego potrafi mi wyjsc nieporuszone przy 1/125 .
Zdecydowanie jestem za pstrykaniem "na upartego" :)Cytat:
Zamieszczone przez Vitez