Wiesz, ja mam taką zasadę.
Po kupieniu nie sprawdzam już jak się zmieniają ceny.
Po co mi ten stres.:wink:
A czekać można w nieskończoność. Poczekasz do jesieni khmm... to może jeszcze zobaczmy co będzie wiosną..... Tak czy siak kiedyś będziesz musiał „wdepnąć” i trochę „wtopić”