Wersja do druku
Jak mam zaplacic za cos 1000 zlotych, a place 600, to jak mozna mowic, ze sie oplaca ;)Cytat:
Zamieszczone przez pejot
tak szybko wyszukane w sklepie, w ktorym robilem pare razy zakupy: 300d kit http://www.digitalfotoclub.com/sc/pr...p?id=964588990
Lampa 420ex w tym samym sklepie to wydatek 174 dolary przed rabatem (ok 555 zlotyc) i minus 15 dolarow po rabacie (czyli 500 zlotych).
Absolut a jak uniknales cla i podatku? Farta miales ze nie przetrzepali przesylki czy ktos ci przywiozl?
Jak to jakas tajemnica to napisz na prvia wszystkim chetnym - by kazdy mogl bez obawy o doplaty celno-skarbowe zamawiac ze sklepu w USA :roll: .
Ja kiedyś zamawiałem na Amazonie brytyjsim płyty i zdażało się, że celnicy przysyłali wezwanie. Jednak, gdy nie stawialem się mieli obowiązek odesłać przesyłkę do nadawcy. Ja w tym czasie zgłaszałem się do amazonu, że przesyłka nie doszła, a oni wysyłali jeszcze raz ;) Chyba robiłem tak dwa razy, skutkowało.
Też raz jeden zastosowałem ten patent, ale w trochę innych okolicznościach. Zakup był bowiem na większą kwotę. 'Woziłem' się z urzędem celnym około miesiąca. Ponieważ najnormalniej nie stać mnie było na zapłacenie cła, więc zaordynowałem sobie, aby odesłali przesyłkę do nadawcy, którym była pewna firma kurierska. Dopiero wówczas przysłowiowa rura celnikom zmiękła :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Ciekawe, znaczy co zrobili? Przepuścili bez cła? W moim przypadku na kwicie było napisane, że jesli nie zgłoszę się w ciągu 2tyg. to odeślą. Po miesiącu przysłali mi kolejną informację, że wciąż czeka :mrgreen: Własnych postanowień nie wykonują... Cieżkie życie w socjalizmie... :x
Tak, no bo ja się przecież odwoływałem :DCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Tu się zdziwisz, bo to było w styczniu, czy w lutym tego roku.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Właśnie się nie zdziwię. To miałem na myśli.Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
Vitez: Albo przywozilem sam albo prosilem kogos o przywiezienie. Zamowilem tylko raz ale jakas *******ke. Cla i vatu nie doliczyli mi.
ale tak jak wspomnialem w swoim pierwszym poscie nie zawsze ma sie ten komfort co by zza wielkiej wody moc cos sciagnac wiec wtedy TIP jest znosnym rozwiazaniem.
Zdaje się, że formalnie wolno przyjeżdżającemu z USA przywieźć ze sobą 'upominki' nie podlegające ocleniu na kwotę 55 €Cytat:
Zamieszczone przez absolut
watpie - znaczyloby to bowiem ze nie mozna sobie nawet koszuli kupic bez placenia cla. A nawet jesli to przeciez nie zglaszasz, ze przywiozles elke za 1400 dolcow tylko ja wwozisz do kraju. Co innego jakby 10 takich L-ek znalezli ale to juz inna bajka.Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth