Wersja do druku
Niestety przepalone miejsca występują dość często chyba, że zrobisz panoramę z Pachołka (teraz cyba jest zamknięty) wówczas światła rozkładają się równomiernie. Poza tym z moich doświadczeń z nocnymi zdjęciami to zalecam dobry statyw i wężyk do 350D RS-60N i koniecznie obstawa.
W nocy fajnie się eksperymentuje ze światłami.
Dorzuce od siebie ,ze jak nie masz wezyka to posluz sie samowyzwalaczem. Ja poki co tak robie, ale powoli sie irytuje i czas najwyzsze wziasc lutownice w lapki i samemy wezyk zrobic;)
No i oczywiscie pamietac nalezy o RAWach :)
jezeli narazie jest brak wezyka to proponuje stary sprawdzony sposob z zenita. Mierzysz czas, potem ustawiasz B, zaslaniasz chyms obiektyw, mozeto byc nawet reka, wciskasz spust usuwasz reke(zaslone), mierzysz czas i zaslaniasz znowu reka i naciskasz spust drugi raz. W zenicie sie sprawdzalo :D
Goomis a nie lepiej robic tak po prostu uzyc samowyzwalacza??:lol:
Cytat:
Zamieszczone przez Rafałek
W nocy rób tylko w RAWach a balans później dobieraj na kompie, unikniesz nienaturalnych kolorów np. od lamp sodowych dających mocny żółty odcień.Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Dzięki wszystkim za rady.Mam nadzieję,że zrobię jakieś ładne zdjęcie nocą;)
ee tam ogólnie - właśnie tak robie i wychodzą jak na pierwsze w zyciu nocne zdjecia całkiem fajne; przyznam ze wlasnie taki sposob prob/bledow podsunął mi znajomy fotograf... 8)Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
tak gwiazdki z latarni nad kanałem w centrum miasta prezentują sie okazale..:DCytat:
Zamieszczone przez Vitez
Metoda Viteza jest ok, ewentualnie można zacząć od czsu naświetlania pomierzonego punktowo (w trybie M) na tą płaszczyznę (obiekt), którą chcesz najbardziej wyeksponować. Od siebie dodałbym jeszcze żebyś unikał ustawiania statywu na mostach i bezpośrednio przy ruchliwych ulicach - przenoszone drgania, przy tak długich czasach naświetlania, mają dość istotny wpływ na ostrość zdjęcia.