1 załącznik(ów)
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Po pierwsze, zakres ruchów kuli w położeniu poprzecznym jest mniejszy, niż w położeniu pionowym, bo nie można jej bardziej przechylić w kierunku leżącej kolumny.
No jest, ale wbrew pozorom wszystko da się zrobić. Wystarczy obrucić układ statyw-aparat i mamy pełen zakres góra-dól.
Dla chcącego, nic trudnego, no przynajmniej ja nigdy nie miałem z tym problemu.
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Po drugie, głowica musi mieć solidną , grubą podstawę, aby można ją było zafiksować specjalnym wkrętem kontrującym na główce kolumny, aby się sama nie odkręcała podczas pracy. To stwarza dodatkową upierdliwość przy montażu i demontażu głowicy.
Ja sobie nie wyobrażam podstawy pod głowicę bez kontrowania śrubami. To jest bezpieczeństwo sprzętu w trakcie przenoszenia statywu, monopoda z ciężkim zestawem.
Ja do każdego zestawu mam osobną głowicę i problemu montażu, demontażu praktycznie nie doświadczam.
Ale rozumiem, że można mieć inne podejście, potrzeby i priorytety.
Dla osób nie mających doświadczenia ze statywami wstawiam zdjęcie, które może coś komuś wyjaśni.
Po prawej staruszek Manfrotto 190 Pro B ze zdjętą kolumną (również przestawną) celem minimalizacji wagi i zamontowaną systemową końcówką do głowicy.
Po lewej trochę młodszy 55 Pro B z przestawioną kolumną i głowicą 488, która jest wyższa od 486 z prawego statywu.
Załącznik 17608
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Ja ogólnie uważam i stosuję taką zasadę, że nigdy nie przenoszę na statywie przypiętego sprzętu. Znam co najmniej kilka przypadków, że pomimo, iż był duży zapas wagowy to i tak sprzęt lądował na ziemi..., bo się odczepił, bo się wypiął, bo się coś urwało i żadne reklamacje do producenta nic nie dadzą ;)
Odp: Statyw uniwersalny 2024
IMHO też wydaje mi się, że nie da się mieć jednego statywu uniwersalnego. Trzeba mieć co najmniej dwa i tak mam: mały i lekki podróżny i ciężki i solidny (typu 055) do trudniejszych tematów i studia. Oczywiście raczej kompletne z głowicami, bo też nie wyobrażam sobie odkręcania głowic co chwilę, tym bardziej, że niektóre śruby i kontry wypada wkręcać wręcz na klej.
Natomiast najważniejsze żeby wszędzie były te same płytki - tu jest miejsce na uniwersalność. Także u mnie niestety już wszystkie płytki montażowe manfrotto RC zostały odkręcone od głowic (typu właśnie 486 i 488) i zastąpione uchwytami Arca Swiss. Niby ok, ale jakoś tak... za nowocześnie. ;-)
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Cytat:
Zamieszczone przez
Mamrot
No jest, ale wbrew pozorom wszystko da się zrobić. Wystarczy obrucić układ statyw-aparat i mamy pełen zakres góra-dól.
Dla chcącego, nic trudnego, no przynajmniej ja nigdy nie miałem z tym problemu.
Załącznik 17608
No sorry bardzo, ale gdzie Ci się tu pojawiła możliwość przechyłu kuli głowicy w kierunku kolumny na tym zdjęciu z lewej?
Poza tym w przypadku mojego Manfrotto 190 X-PRO 3 zniechęca mnie do używania w terenie to, że przy rozkładaniu i składaniu robi tyle brzęku i klekotu, jakby się 3 kościotrupy napier...ły butelkami w blaszanym garażu, a chiński karbon jest prawie bezszelestny.
Odp: Statyw uniwersalny 2024
jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy
rzecz jasna jest to kwestia preferencji, ale ja odpuściłem już statywy z 3 sekcjami. Mam taki jeden duży i ciężki na sprzedaż od pół roku i to jest spora kobyła po złożeniu, i aby nim operować w terenie też nie jest łatwo. 5 sekcji - za dużo. 4 sekcje są tak w sam raz :)
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
ja odpuściłem już statywy z 3 sekcjami. Mam taki jeden duży i ciężki na sprzedaż od pół roku i to jest spora kobyła po złożeniu, i aby nim operować w terenie też nie jest łatwo.
Jak 25 lat temu wyczytałem, że statyw ma być solidny to kupiłem Manfrotto 055 (3 sekcje). Taszczyłem to wszędzie np. wycieczka z Limone na Monte Carone. Nigdy więcej :mrgreen:
Teraz ten uniwersalny to Benro Tortoise 24C z głowicą Sunwayfoto 36 mm. Ta głowica nie podźwignie więcej niż R5 z C70-300L.
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Ja ogólnie uważam i stosuję taką zasadę, że nigdy nie przenoszę na statywie przypiętego sprzętu.
Zasada słuszna, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie zdejmowania aparatu co trzy minuty, jak filmuję z monopodem małolata na skateparku.
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
No sorry bardzo, ale gdzie Ci się tu pojawiła możliwość przechyłu kuli głowicy w kierunku kolumny na tym zdjęciu z lewej?
Nie pojawia się, ale dla mnie nie jest niezbędna.
Teoretyzując, bo nigdy nie miałem potrzeby rozkładania statywu aż tak nisko i w praktyce nie korzystam w ogóle z kolumny:
ustawiając aparat bokiem do leżącej kolumny
poprzez odblokowanie panoramy mogę ustawić dowolny pochył,
poprzez odblokowanie kuli, mam regulację panoramy.
Robiąc kadry pionowe mam lepszy zakres regulacji niż w konwencjonalnym ustawieniu głowicy (jak po prawej).
Dla mnie, czyli osoby która wykorzystuje statyw tylko do długich ekspozycji, masowej reprodukcji lub filmów poklatkowych jest to rozwiązanie całkowicie akceptowalne.
Nie mam doświadczenia w fotografowaniu kaczek, sikiradek i stułbi płowych, więc wierzę Ci na słowo, że do tych celów jest to sprzęt bezużyteczny.
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Jak statyw to tylko oświetleniowy. Nie mam statywu do aparatu bo nie wiem do czego mógłbym go zastosować, a z każdym rokiem gdy odnawiam swoje sprzęty to jeszcze bardziej nie wiem.
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Cytat:
Zamieszczone przez
Nozanu
Jak statyw to tylko oświetleniowy. Nie mam statywu do aparatu bo nie wiem do czego mógłbym go zastosować, a z każdym rokiem gdy odnawiam swoje sprzęty to jeszcze bardziej nie wiem.
Generalnie statyw pozwala na uzyskanie najbardziej dopracowanych kadrów i najlepszej możliwej jakości technicznej zdjęć, a więc jego nieużywanie często skutkuje poświęceniem tychże, ale-z drugiej strony-użycie statywu w wielu przypadkach jest po prostu niemożliwe.
W fotografii zwierząt, o ile tylko jest jakakolwiek szansa na użycie statywu, to należy to zrobić, albowiem największą korzyścią z jego użycia jest ograniczenie ruchów własnych, które płoszą obiekty, zwłaszcza podczas podnoszenia aparatu do oka. Fotograf używający statywu jest względnie nieruchomy, a przez to mniej widoczny, i gdy nie wykonuje ruchów podejrzanych o agresję nie płoszy zwierzęcia. To jest podstawowa przyczyna niepowodzeń przy robieniu zdjęć z podchodu, że nie tylko samo próbowanie zbliżenia się do obiektu go płoszy, ale moment poderwania aparatu. O ile się da i nie trzeba zbyt uważnie patrzeć pod nogi, to staram się zbliżać do obiektu z aparatem już uniesionym do oka robiąc serie zdjęć co krok, lub kilka kroków, aż przekroczę granicę komfortu obiektu i on zwieje. Oczywiście podchodzę tylko wtedy, gdy nie ma najmniejszych szans, że obiekt się sam do mnie zbliży, a pozycja wyjściowa jest zbyt odległa, aby zdjęcie miało jakikolwiek sens poza dokumentacyjnym.
Odp: Statyw uniwersalny 2024
Cytat:
Zamieszczone przez
cohontes
Rozglądam się ostatnio za statywem w cenie do 1000. Najwięcej ile będzie dźwigał to prawdopodobnie jakieś 5d/r6 z 150-600 czy czymś podobnym. W oko wpadło mi manfrotto befree gt xpro. Brać i się nie zastanawiać czy warto przemyśleć coś innego?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Głowica kulowa do długiego obiektywu się nie sprawdza... Szczególnie jeśli szkło cięższe niż lżejsze. Gimbal do zooma też nie jest idealny ale lepszy niż kula. Takie coś jak uniwersalny statyw też nie istnieje i szukając tego uniwersalnego skończyłem z 5 statywami i kilkoma różnymi głowicami...