Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Cytat:
Zamieszczone przez
totamten
nie będą dziś wybitne, ale większości zastosowań wystarczająco dobre, by jeszcze kilka lat zawodowiec mógł z nich żyć.
Jakie to szczęście, że nie jestem i nie byłem nigdy zawodowcem oraz nie musiałem i nie muszę obecnie żyć z pracy na EFach bo pochlastałbym się tępą i zardzewiałą żyletką xD
Zamiast tych kultowych EFów z czerwonym paskiem jako amator używam skromnych małych , lekkich i szybkich ARTów Sigmy i nie narzekam :mrgreen:
Cytat:
Zamieszczone przez
totamten
Ponieważ R8 ma matrycę tzw "pełną klatkę" geniusz wiedzy z wycinka kończy się wraz z fragmentem przed podkreśleniem (niepełna klatka). Skoro obejmowały pełną klatkę na DSLR, to dadzą radę na pełnoklatkowym bezlusterkowcu,
@totamten
Dżizas - jak widać nie dociera, że wszystkie te szerokokątne zoomy EF pierwszej wersji to było w DSLR FF na 22 Mpix jakieś nieporozumienie? Ale spoko niech pytający sam się o tym przekona, bo przecież TY WIESZ LEPIEJ xD
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
No to teraz mam totalną zagwozdkę. Z jednej strony opinie tutaj (w czasie jak to pisałem, to pojawiło się więcej "opinii", choć teksty typu "Pierwsza wersja 24-70 2,8 to szajs" raczej umieściłbym między... książkami, nawet, jeśli kolejne wersje tych szkieł są jeszcze lepsze) a z drugiej udało mi się właśnie znaleźć takie coś...
https://500px.com/gear/lenses/canon/...l-usm/best_100
...a tam jakoś tego mydła nie widzę (fakt, jestem stary, wzrok już nie ten, no ale bez przesady ;-) ). I bądź tu mądry i pisz wiersze... jak mawiał... ktoś inny, stary i mądry. :-)
Może ktoś jeszcze miał jakieś doświadczenia, choćby tylko z EF 24-70 - bo to jest moje podstawowe szkło - z nowymi matrycami? Bardzo chętnie posłucham kolejnych opinii, bo na razie to wiem mniej niż przed zadaniem pytania. :-D
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Cytat:
Zamieszczone przez
hrabia_vader
No to teraz mam totalną zagwozdkę. Z jednej strony opinie tutaj (w czasie jak to pisałem, to pojawiło się więcej "opinii", choć teksty typu "Pierwsza wersja 24-70 2,8 to szajs" raczej umieściłbym między... książkami, nawet, jeśli kolejne wersje tych szkieł są jeszcze lepsze) a z drugiej udało mi się właśnie znaleźć takie coś...
https://500px.com/gear/lenses/canon/...l-usm/best_100
...a tam jakoś tego mydła nie widzę (fakt, jestem stary, wzrok już nie ten, no ale bez przesady ;-) ). I bądź tu mądry i pisz wiersze... jak mawiał... ktoś inny, stary i mądry. :-)
Może ktoś jeszcze miał jakieś doświadczenia, choćby tylko z EF 24-70 - bo to jest moje podstawowe szkło - z nowymi matrycami? Bardzo chętnie posłucham kolejnych opinii, bo na razie to wiem mniej niż przed zadaniem pytania. :-D
Nieśmiało zapytam...
A umiesz w POSTPRODUKCJĘ w RAWach? Bo na podanej przez Ciebie stronie https://500px.com/gear/lenses/canon/...l-usm/best_100 nie ma przypadkowych zdjęć prosto z aparatu. Serio, serio.
Inna sprawa, że nawet mydlany kitowy zoom EF 38-76 mm f/4.5-5.6 przy przysłonach f/11-16 da bdb. obrazek 8-)
Jak dla mnie to każdy obiektyw (zoom, czy stałka) musi być ostry od pełnego otworu pośrodku kadru i na brzegach. A że miałem ww. EF-y to od razu napiszę, że takie nie były. Dla porównania moja fota z Sigmy ART 35mm f/1.4 ostra od brzegu do brzegu kadru na f/1.4 https://500px.com/photo/1093234004/ada-by-andrzej-car
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Nieśmiało zapytam...
A umiesz w POSTPRODUKCJĘ w RAWach? Bo na podanej przez Ciebie stronie
https://500px.com/gear/lenses/canon/...l-usm/best_100 nie ma przypadkowych zdjęć prosto z aparatu. Serio, serio.
Inna sprawa, że nawet mydlany kitowy zoom EF 38-76 mm f/4.5-5.6
przy przysłonach f/11-16 da bdb. obrazek 8-)
Jak dla mnie to każdy obiektyw (zoom, czy stałka) musi być ostry od pełnego otworu pośrodku kadru i na brzegach. A że miałem ww. EF-y to od razu napiszę, że takie nie były. Dla porównania moja fota z Sigmy ART 35mm f/1.4 ostra od brzegu do brzegu kadru na f/1.4
https://500px.com/photo/1093234004/ada-by-andrzej-car
No tu się przyznam, że postprodukcja dla mnie to maksymalnie próba rozjaśnienia lub przyciemnienia nietrafionych w tym kierunku kadrów. RAWy to ja widziałem tylko na obrazku i to w ramkach za szkłem ;-). Nie jestem żadnym artystą ani zawodowcem, jeztem zwykłym domorosłym pstrykaczem, który robi zdjęcia rodzinne i czasem też dla przyjemności. EOS 5D kupiłem w czasach kiedy Mark II był tuż-tuż i cena staruszka zrobiła się osiągalna. Na szkła sprzedałem kilka organów ;-) myśląc, że poprawią braki puszek jakie wtedy posiadałem (20D, 30D). Inna sprawa, że po zejściu z "kliszy" na cyfrówki APS-C (zaczynałem od 300d) czegoś mi brakowało i dopiero 5D pozwolił mi na powrót w pełni cieszyć się fotografią.
Myślałem, że teraz uda się relatywnie tanim kosztem zrobić podobny "myk" jak z 5D zyskać coś jeszcze... wygląda na to, że chyba jednak powinienem zostać przy legendzie i zajechać go (albo on mnie - whatever comes first ;-) ).
Znalazłem jeszcze takie coś https://www.youtube.com/watch?v=m4FhFYMnZRE , ja wiem, że to video... ale na full screenie też nie widzę jakiejść tragedii. No dobra, wszystko pstryka na f/4, ale te wersje szkieł nigydy nie były super ostre od pełnej dziury. Były akceptowalne a wystarczyło przymknąć do f/3.2 zaczynało robiś się miodnie a od f/3.5 to żyleta. A tam chyba autor jakiejś specjalnej postprodukcji nie robił. Choć mogę się mylić - bo mi by się nie chciało ;-) Wiem, może trochę na siłę próbuję szukać argumentów za.
Niemniej, bardzo dziękuję wszystkim, którym chciało się w tym wątku odezwać. Bardzo cenię sobie wasze opinie (zwłaszcza Twoje @candar), nawet jeśli nie wpisują się w kierunek, jaki najchętniej bym widział.
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Cytat:
Zamieszczone przez
hrabia_vader
No tu się przyznam, że postprodukcja dla mnie to maksymalnie próba rozjaśnienia lub przyciemnienia nietrafionych w tym kierunku kadrów. RAWy to ja widziałem tylko na obrazku i to w ramkach za szkłem ;-). Nie jestem żadnym artystą ani zawodowcem, jeztem zwykłym domorosłym pstrykaczem, który robi zdjęcia rodzinne i czasem też dla przyjemności. EOS 5D kupiłem w czasach kiedy Mark II był tuż-tuż i cena staruszka zrobiła się osiągalna. Na szkła sprzedałem kilka organów ;-) myśląc, że poprawią braki puszek jakie wtedy posiadałem (20D, 30D). Inna sprawa, że po zejściu z "kliszy" na cyfrówki APS-C (zaczynałem od 300d) czegoś mi brakowało i dopiero 5D pozwolił mi na powrót w pełni cieszyć się fotografią.
Myślałem, że teraz uda się relatywnie tanim kosztem zrobić podobny "myk" jak z 5D zyskać coś jeszcze... wygląda na to, że chyba jednak powinienem zostać przy legendzie i zajechać go (albo on mnie - whatever comes first ;-) ).
Znalazłem jeszcze takie coś
https://www.youtube.com/watch?v=m4FhFYMnZRE , ja wiem, że to video... ale na full screenie też nie widzę jakiejść tragedii. A tam chyba autor jakiejś specjalnej postprodukcji nie robił. Choć mogę się mylić - bo mi by się nie chciało ;-) Wiem, może trochę na siłę próbuję szukać argumentów za.
Niemniej, bardzo dziękuję wszystkim, którym chciało się w tym wątku odezwać. Bardzo cenię sobie wasze opinie (zwłaszcza Twoje @
candar), nawet jeśli nie wpisują się w kierunek, jaki najchętniej bym widział.
ad filmu/ gościu podał nawet parametry i ja widzę, że kręcił na f/4.0 a nie na f/2.8 ;)
Ja nie mówię, że to ZŁE ZOOMY SĄ ;) po prostu na f/2.8 nie mają startu do nowych cyfrowych szkieł pod matryce 100 Mpix. Jeśli nie będziesz w nich używać f/2.8 (dla mnie to podstawa) to przy f/5.6 i więcej dadzą radę, czyli widoczki, pejzaże na f/11-f/16 jak najbardziej, ale o ostrości na brzegach kadru przy f/2.8 to zapomnij ;)
A RAWy nie gryzą, można je polubić ;)
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Twoje sprzęty są już niestety same na siebie "skazane". Jeśli drukarka pieniędzy też nawliła to i Ty jesteś niestety na te sprzęty skazany.
Przebimbałeś sporo latek z tymi zabytkami i czeka Cię niemały wydatek.
Nowy korpus potrzebuje nowych obiektywów, kart i umiejętności. Ale to nie koniec- nowe typy plików dużej rozdzielczości wymgają mocnego compa, karty graficznej i programu do obróbki.
Jeśli to ma być nowy Canon z tej twojej półki to rozważ czy nie lepiej - nowy samochód?.
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Cytat:
Zamieszczone przez
Nozanu
Nowy korpus potrzebuje nowych obiektywów, kart i umiejętności. Ale to nie koniec- nowe typy plików dużej rozdzielczości wymgają mocnego compa, karty graficznej i programu do obróbki.
Jeśli to ma być nowy Canon z tej twojej półki to rozważ czy nie lepiej - nowy samochód?.
Gdyby kupić to R8, zostawić C24-70/2.8L, podmienić UWA na C16-35/4LIS (jakieś 2200PLN) to mamy zestaw, który już coś sensownego wyprodukuje.
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
U mnie nawet stare 35-70 daje radę tylko pytanie jakie masz wymagania. Ja nie mam w ogóle innych szkieł niż EFy i wszystkich używam na R8, przy czym niektóre stare szkła EF nie były wybitne już w swoim czasie więc nie ma powodu żeby teraz były lepsze. Wiele z nich zostało zweryfikowane jakościowo po wejściu dslrów. Po prostu trzeba to samemu sprawdzić i ocenić. R8 daje świetny obrazek i z tego będziesz zadowolony. Reszta to kwestia własnych preferencji.
BTW: Nie zwracaj uwagi na to co pisze candar. Gość ma alergię na Canona. Nie są znane dorosłym ludziom powody jego pobytu tu na forum Canona ;)...
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
BTW: Nie zwracaj uwagi na to co pisze candar. Gość ma alergię na Canona. Nie są znane dorosłym ludziom powody jego pobytu tu na forum Canona ;)...
Serio?
To ma być merytoryczna odpowiedź administratora forum CB @Kolekcjoner na pytanie zadane przez @hrabia_vader?
Jedynym wytłumaczeniem jest czas wpisu, a mama prosiła "piłeś, nie pisz" ;)
Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?
Cytat:
Zamieszczone przez
hrabia_vader
No tu się przyznam, że postprodukcja dla mnie to maksymalnie próba rozjaśnienia lub przyciemnienia nietrafionych w tym kierunku kadrów. RAWy to ja widziałem tylko na obrazku i to w ramkach za szkłem ;-). Nie jestem żadnym artystą ani zawodowcem, jeztem zwykłym domorosłym pstrykaczem, który robi zdjęcia rodzinne i czasem też dla przyjemności. EOS 5D kupiłem w czasach kiedy Mark II był tuż-tuż i cena staruszka zrobiła się osiągalna. Na szkła sprzedałem kilka organów ;-) myśląc, że poprawią braki puszek jakie wtedy posiadałem (20D, 30D). Inna sprawa, że po zejściu z "kliszy" na cyfrówki APS-C (zaczynałem od 300d) czegoś mi brakowało i dopiero 5D pozwolił mi na powrót w pełni cieszyć się fotografią.
Myślałem, że teraz uda się relatywnie tanim kosztem zrobić podobny "myk" jak z 5D zyskać coś jeszcze... wygląda na to, że chyba jednak powinienem zostać przy legendzie i zajechać go (albo on mnie - whatever comes first ;-) ).
Znalazłem jeszcze takie coś
https://www.youtube.com/watch?v=m4FhFYMnZRE , ja wiem, że to video... ale na full screenie też nie widzę jakiejść tragedii. No dobra, wszystko pstryka na f/4, ale te wersje szkieł nigydy nie były super ostre od pełnej dziury. Były akceptowalne a wystarczyło przymknąć do f/3.2 zaczynało robiś się miodnie a od f/3.5 to żyleta. A tam chyba autor jakiejś specjalnej postprodukcji nie robił. Choć mogę się mylić - bo mi by się nie chciało ;-) Wiem, może trochę na siłę próbuję szukać argumentów za.
Niemniej, bardzo dziękuję wszystkim, którym chciało się w tym wątku odezwać. Bardzo cenię sobie wasze opinie (zwłaszcza Twoje @
candar), nawet jeśli nie wpisują się w kierunek, jaki najchętniej bym widział.
Skoro cenisz sobie opinię Candara, zresztą słusznie, to już ci napisał, że jakość jego bezdyskusyjnie wybitnych zdjęć, to nie tylko zasługa super ostrych i tanich obiektywów bagnetów nie Canona, ale przede wszystkim postprodukcja. Wypożycz sobie R8 i zobaczysz, czy daje radę z twoimi obiektywami (zwłaszcza, jak napisałeś zestaw 5D + zoomy wobec braku alternatywy może być dalej w użyciu). W tej chwili ceny sprzętu mimo najtańszego od lat dolara irracjonalnie poszybowały w górę. Najtaniej można było w tamtym roku kupić sprzęt na Foto Festiwalu Fotoformy, a w tym roku najlepsze ceny w sklepach były w marcu i na początku kwietnia. Wypożycz, sprawdź, może samo body będzie wystarczającym skokiem jakościowym (Ty masz inne oczekiwania, podobnie jak ja, a Candar i inni super hiper profi mają inne). Jestem totalnym i coraz bardziej rozleniwionym amatorem z awersją do głębokiej obróbki RAW-ów na warstwach itp., który robi zdjęcia do szuflady, ale po kupieniu eRki i zobaczeniu zdjęć z jej matrycy, nie mając nota bene bardzo dobrych obiektywów z wyjątkiem EF70-200/2.8 mk2 (EF 24-105/4, 17-55/2.8, 40/2.8 i stareńkie 28/2.8) swojego 7D wziąłem do ręki tylko raz, by wyjąć baterię. Albo czekaj na dobre ceny (także gdybyś chciał zmienić system dla tanich dobrych szkieł - Nikon Z6 mk II tuż przed wejściem mk III ostatnio zdrożał o ponad 2000 zł!!!), albo nie czekaj i rób zdjęcia. .