Odp: EF 70-200 mm F 2.8 L IS III USM z 1.4 vscCanon EF 100-400mm f/4.5-5.6 L IS II US
wskazałbym jeszcze inną przyczynę - masakryczne ISO :D a jak pamiętam Bangi jest na to uczulony..
Odp: EF 70-200 mm F 2.8 L IS III USM z 1.4 vscCanon EF 100-400mm f/4.5-5.6 L IS II US
ISO i szum na pewno ma znaczenie - może nie da się racjonalnie tego wytłumaczyć, ale ja widzę różnice w obróbce i oglądaniu fragmentów zdjęć na 100%. Nie pasuje mi i tyle. Taka pewnie trochę fanaberia, bo nie chcę pisać, że zboczenie :mrgreen:
Odp: EF 70-200 mm F 2.8 L IS III USM z 1.4 vscCanon EF 100-400mm f/4.5-5.6 L IS II US
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
ISO i szum na pewno ma znaczenie - może nie da się racjonalnie tego wytłumaczyć, ale ja widzę różnice w obróbce i oglądaniu fragmentów zdjęć na 100%. Nie pasuje mi i tyle. Taka pewnie trochę fanaberia, bo nie chcę pisać, że zboczenie :mrgreen:
De gustibus...;)
Jak mówiłem, szanuję. Ja nie deprecjonuję pełnej klatki. Po prostu nie zawsze ją wybieram. Albo raczej musiałbym napisać - odkąd mam też aps-c w bezlustrze, to w 80% sytuacji pełnej klatki nie wybieram:) Jak miałem kombo aps-c lustrzanka, ff bezlustro, to proporcje były dokładnie odwrotne. Zalety bezlustra są dla mnie bezdyskusyjne, ale też jednak widzę wyraźny postęp w matrycy.
P.S.
Być może takie użycie korpusów u mnie to w pewnej mierze wina RF 85/1.2. Tak, jak uwielbiam ogniskową 85 mm i to szkło, to zacząłem przez chwilę myśleć o dokupieniu 135 mm. Ale odkąd mam R7, to prawie nie odpinam 85 mm od tej puszki. Oczywiście odrobinę przesadzam, ale faktem jest, że przestałem myśleć o dokupieniu 135 mm. Można powiedzieć, że to szkło zastępuje mi też 135/2.0 (a przynajmniej daje zbliżony do niego obrazek). Mam takie jakby dwa w jednym;)