No to panie zapraszam na GG :-DCytat:
Zamieszczone przez krwisty
Wersja do druku
No to panie zapraszam na GG :-DCytat:
Zamieszczone przez krwisty
bawcie sie dobrze chlopaki ;)
a co myslicie, aby np.: przekleić nalepki (nie, nie piwne) ? z jakiegos TESCOwego cyfraka; 3,1 MPix - moze się bramkarze nie wykażą wrodzoną inteligencją... Dlugie szkiełka pod czapkę z logo organizatora imprezy... :-PCytat:
Zamieszczone przez Zielony
Ja se nakleję na A95 naklejkę z jakiegoś SONY ERICSSONA i wmówie karkowi, że to najnowszy telefonu z 5Mpix :lol:.
A tak w ogóle to na festiwal nie jade :-D Więc po problemie. Termin nie pasi (mam gościa tzn gościare :mrgreen: w tym czasie) a pozatym za drogo jak dla mnie.
A Ci co jadą to niech oleją pstrykanie i zajmą się piciem tak jak na porządnego studenta przystało :mrgreen:
Zawsze mozesz przytknac do ucha i udawac ze gadasz. ;)
Kurde :twisted:
Dopiero wczoraj przeczytałem tak głębiej program tego festivalu i okazuje się, jak na moje oko, że jest to zajebioza impreza. Żałuję, że nie wiedziałem wcześniej. W zeszłym roku też musiał być wypas - patrząc po programie.
Geeze, za rok trzeba będzie coś wcześniej zakombinować, żeby dostać miejscówkę na biwak odrazu.
Tym co jadą, udanej impry!
A to ciekawe, bo ja po zasłyszanej reklamie przed filmem właściwym (w Cinema City) stwierdziłem zgodnie z kolegą, że wśród rzeszy wymienionych ahtystów rozpoznajemy znajomą _jedną_ nazwę (Myslovitz?)...Cytat:
Zamieszczone przez Zielony
To co takiego fajnego niby tam dają ? Serio pytam - uświadom laika.
Za moich wczesno-studenckich czasów zaliczyłem Sopot Rock Festival - i to to dopiero była 'zajebioza' ;)
pzdr.
w tym roku? nic ciekawego poza sigur rós
To zależy oczywiście kto czego słucha. Zapytaj wujka google. On Ci odpowie; ogólnie masa zespołów. 3 dni koncertów za jakos 250zł. Wszystko na plaży czy gdzieś w pobliżu.Cytat:
Zamieszczone przez pyciu
No i ? Drogo jak pies, skoro musze googlać, to tym bardziej - drogo jak pies, masa źle mi się kojarzy (zresztą osławiony Masa źle skończył, hihi).Cytat:
Zamieszczone przez Zielony
A że na plaży - jest masa podobnych imprez. A wspominany Sopot Rock Festival też był na plaży (główna scena na sopockim molo), był klimat, piwko, tanie winka i wejściowki na miarę studenckiej kieszeni.
Aaa i aparaty można było wnosić jakie się chciało - inna sprawa, że cyfrówek nie było jeszcze.