Co roumiesz pod pojęciem "na razie"? Oddawałeś im sprzęt w ramach gwarancji? Naprawili go porządnie? Wiesz, wszystko jest, jak piszesz, "ok", dopóki coś się nie z@#$% tego ten, hmmmm :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez twi
Być może to rzetelni sprzedawcy, ale z własnego doświadczenia wiem, że jak coś nagle zaczyna iść źle, to taki sklep stanie na głowie, żebyś nie postawił na swoim. I ostatecznie pozostanie Ci inspekcja handlowa, bądź UOKiK, tyle, że trzeba mieć czas i nerwy na szwędanie się po urzędach albo sądach. I ostatecznie wcale nie musisz wyjść na swoje.
To może niekoniecznie zupełnie na temat, ale ku rozwadze.