Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Nie trzaskam zdjęć jak szalony. Na przykład mój 5D ma mniej niż 20 000 zdjęć i nie oszukuję jak niektórzy wszechwiedzący chcieliby twierdzić. Teraz mój główny, 5Ds, ma około 9 000 zdjęć po trzech latach. Może też mam przyzwyczajenie z używania filmów i wyciągam aparat po namyśle.
Gdy robię ptaki (żywą przyrodę), to po selekcji i obróbce zostaje mi 10-30%, czasem trochę więcej - w tym przypadku robię seriami na szybkiej migawce.
Przy krajobrazach i innych spokojnych zdjęciach 70-90%. Na przykład w ostatnich Dolomitach zrobiłem około 400 zdjęć w ciągu dwóch tygodni, po obróbce mam dokładnie 272, w tym wiele panoram - tu odpady wynikają na ogół z braketingu ekspozycji.
Nie przechowuję odrzuconych zdjęć.
Na tzw. spacerze to może 36 zdjęć zrobię. ;)
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Ok, czyli generalnie nie ma jakiejś normy. Wiadomo, że pewnie wiele też zależy od kilku czynników: co fotografujemy (krajobraz vs sport przykładowo), jakie mamy doświadczenie z aparatem, czy też nawet jedna osoba zobaczy coś ciekawego w danym miejscu gdzie inny "już się naoglądał" i to miejsce ciekawe nie jest, więc nie robi zdjęcia.
Przetrzymujecie RAWy z dobrych zdjęć, które wam wyszły? Czy obrabiacie i śmietnik?
Wracacie do starych RAWów (jak Cybulski napisał) i obrabiacie?
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Kilka dni temu wywoływałem RAW- z 2005 roku zrobione Canonem 10D. Cieszę się, że nie zostawiłem tylko obrobionych JPG bo z tych RAW-ow zrobiłem inne zdjęcia.
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Najważniejsze to zastanowić się przed naciśnięciem spustu czy w ogóle warto go nacisnąć.
Jak się uczyło robić zdjęcia analogiem, to takie podejście wchodzi w krew :D
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
mam może kilkadziesiąt starych fajnych rawów, ale praktycznie do nich nie wracam, w ostatniej dekadzie zdarzyło mi się to dosłownie na palcach jednej ręki
natomiast lubię przeglądać swoją galerię, kiedyś na picasie, teraz na flickrze i utrwalać sobie w pamięci wydarzenia :)
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Ok, czyli generalnie nie ma jakiejś normy. Wiadomo, że pewnie wiele też zależy od kilku czynników: co fotografujemy (krajobraz vs sport przykładowo), jakie mamy doświadczenie z aparatem, czy też nawet jedna osoba zobaczy coś ciekawego w danym miejscu gdzie inny "już się naoglądał" i to miejsce ciekawe nie jest, więc nie robi zdjęcia.
Przetrzymujecie RAWy z dobrych zdjęć, które wam wyszły? Czy obrabiacie i śmietnik?
Wracacie do starych RAWów (jak Cybulski napisał) i obrabiacie?
Rawy wybrane z selekcji trzymam for ever. Zdarza mi się wracać i obrobić inaczej.
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Ja trzymam wszystkie RAW jakie zrobiłem od 2000 roku.
Czasami wracam.
Mam tego obecnie jakieś 3,5TB
Paw
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Najważniejsze to zastanowić się przed naciśnięciem spustu czy w ogóle warto go nacisnąć.
Bazuję na intuicji, szybko kompunuję kadry ale tak aby za dużo nie poprawiać czy cropować w edycji.
Za czasów analoga, wiadomo że oszczędzało się klatki. Cyfra daje możliwość zarówno oszczędzania lub wykorzystania tematu do maksimum. Można i tak i tak. Nie ma tu chyba złej metody. Zła wg mnie to nie zrobić w ogóle jeśli tylko miało się przebłysk aby podnieść aparat do oka i zrobić.
--- Kolejny post ---
Wyjście na street foto, bardzo często traktuje jako pretekst do pochodzenia po mieście, nie tylko po to aby zrobić konkretne kadry. Lubię wchodzić w interakcje z ludźmi których chce sfotografować na ulicy. Wymieniam się instagramem, nawiązuje nowe znajomości.
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Ja różnie. Zalezy od sesji. Powiedzmy,że sesja modelki to zależy jak nam poszło, jak pozowała dziewczyna. Jak poszło źle to połowa zdjęć do kosza. Jak dobrze - fajne miejsce, światło, dobra modelka to zostawiam jakieś 80%. Czyli kasuje od 20 do 50% zdjęć. Różnie.
Od ponad 10 lat robie na body mającym 36 Mpx, od ponad 2 lat body 45 Mpx, RAW skompresowane bezstratnie. Efekt? Od 2000 roku mam uzbierane blisko 20 TB na dziewięciu zewnętrznych HDD. Stare dyski mają po 1 TB, kolejne po 1,5 - 2 TB, ostatnie po 4TB. Niektóre dyski mam zdublowane. Ciagle sie zbieram by dokupić kolejne dyski 4TB i poprzeglądać starocie, część skasować a te co pozostawię mieć podublowane.
Dysków nie mam zamontowanych w żadnym NAS. Po prostu leżą w szafie. Mam czytnik dysków na 2 HDD, zwykły, prosty, Uniteka. Dyski opisane, wiem który mam włożyć w czytnik. Nie są w sieci, nie są podpięte do komputera.
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów