Do czego najbliżej ma porównanie obrazowanie tej puszki do 5d classic bez winiety?
Wersja do druku
Do czego najbliżej ma porównanie obrazowanie tej puszki do 5d classic bez winiety?
Mam 5D classic i 1DII. Mogę zrobić jakieś szybkie RAW-y i Ci podesłać dla porównania.
Super najlepiej podobne zdjęcie jak masz też model chociaż zwierzaczka :) odezwę się na priv. Z ciekawostek sprzedający ma przebieg 1010616 o pisze mi że w bardzo dobrym stanie :)
Z tym kropowaniem to trzeba podejść do tematu bardziej na trzeźwo.
Ilość MP na matrycy jest miarą powierzchniową, natomiast obrazki porównujemy raczej wg wymiarów liniowych.
Niewielki spadek wymiarów liniowych powoduje znaczny spadek powierzchni, np. 8 MP wycięte z matrycy 20 MP, np. z C 6D, ma tylko 40% powierzchni, ale aż 63% wymiarów liniowych.
Aparaty APS-H są kropami z FF, a jak napisałem wcześniej, 10 MP w APS-H odpowiada gęstości matrycy FF 16,9 MP, a to jest 97% wymiaru liniowego matrycy 18 MP Canona 1DX Mk I, no i te 18 MP już są przycięte, a obrazek nie powinien być gorszy, niż z 1DX, tylko jest dużo niższe użyteczne ISO.
Tak jakby jeszcze ktoś analizował ten wątek
Poniżej foto z 1D mark III +1,4x+ EF 70-200 F2.8 II IS
Załącznik 15537
Bardzo stylowy szum, dzisiaj już takiego nie robią ;)Cytat:
Zamieszczone przez rero
Kupiłem narazie Canon 40d żeby przypomnieć sobie pracę z 10mpx matryca.
Dużo osób zaczyna tęsknić za analogowy obrazkiem i trochę szumu zaczyna być cool zamiast sterylnie czystych zdjęć :)
Szum ogólnie jest OK, byle nie był na twarzy.
No, i ten soniak co ma 120 klatek na sekundę specjalnie tak szumi jak piszą. To nie wada, a celowe działanie konstruktorów.Cytat:
Zamieszczone przez Eryk1
Przez blisko 10 lat miałem 1d3; Jego największym minusem dzisiaj jest to że serwis Canona nie zapewnia już części zamiennych (nowych, oryginalnych) do tego modelu (podobnie np. jak do 1Ds3, czy kilku leciwych modeli teleobiektywów dość drogich na rynku wtórnym). Jest to rewelacyjny korpus, o nieprzepakowanej matrycy dającej piękny obrazek (bardzo zbliżony do 5d1); co do ISO to nawet 6400 jest użyteczne, daje ładny (analogowy?) szum i co najważniejsze - nie degraduje szczegółów - jak to ma wiele dzisiejszych przepakowanych matryc, a zwłaszcza aps-c, które mają pierdylion ISO. A przy jasnych obiektywach nie ma potrzeby wychodzić wyżej niż 2500ISO.