Ja mam 7d mark ii i polecam :) Jak masz jakieś pytania to pisz priv;)
Wersja do druku
6D + 17-40 + 70-300II + 85/1.8 - to jest naprawdę spoko zestaw za rozsądne (jak na teraz) pieniądze
Fotografia krajobrazowa to jest- jak sama nazwa wskazuje- bardzo rozległy temat. Używa się do niej ogniskowych od rybiego oka do super tele.
Jakość uzyskiwanego obrazka nie zależy jedynie od tego, czy używa się sprzętu FF, czy APS-C, ale głównie od optyki i metody fotografowania, a także od wielkości pliku wynikowego, z jakiej ma się zamiar korzystać.
Jeżeli się nie planuje druku plakatów, to wykorzystanie plików 20-24 Mb jest raczej wątpliwe, bo ulegną one finalnie zmniejszeniu do formatu monitora, albo jakiejś pośredniej wielkości, przy której różnice w obrazowaniu FF i APS-C ulegną znacznemu zatarciu.
Jak słusznie zauważył @akustyk, problem z wyborem systemu zaczyna się od kwestii UWA, a ja dodam, że kończy się na kwestii teleobiektywu.
Otóż w obu tych skrajnych przypadkach łatwiej, taniej i lżej można osiągnąć zamierzone efekty używając sprzętu APS-C. Do lustrzanki APS-C Canona są dwa niezłe UWA o ogniskowych 10-18 lub 10-22 mm (nie licząc Sigm i Tamronów), a sprawę tele znakomicie rozwiązuje 55-250 STM z którego obrazka trudno być niezadowolonym, a odpowiada on ca 88-400 mm dla FF przy znacznie niższej cenie i masie, ale bez kompromisu jakościowego.
Natomiast 400 mm na FF to bieda przy całkiem sporej masie.
Obiektyw 55-250 STM może się jednak okazać za krótki do fotografii przyrodniczej (na to mi wyszło po kilku latach jego eksploatacji), ale w dalszym ciągu format APS-C daje większą możliwość wykorzystania teleobiektywu jakiegokolwiek od formatu FF ze względu na relatywizację ogniskowych, a więc dalej jest taniej i lżej, natomiast jakość uzyskiwanego obrazu dalej zależy od metody fotografowania, czyli można mieć bardzo dobrą jakość, jak się o to postarać.
Jeszcze jest jedna taka opcja dotycząca specyficznie UWA, z której osobiście korzystam i polecam.
Mianowicie system M i obiektyw 11-22 STM, który bije na głowę wszystko to, co jest w tym zakresie zrobione do lustrzanek APS-C, a więc odrębny korpus z tym obiektywem i specyficznie do tego obiektywu. Obudowywanie tego natywnym systemowym szpejem nie jest nawet konieczne, bo na M pójdzie dokładnie każde szkło EF-S i EF.
--- Kolejny post ---
Aż tak źle było, że nie mogłeś wyplenić CA softłerowo?
W płaszczyźnie ostrości soft sobie poradził ale tam gdzie lekkie rozmycie było słabo:
Załącznik 7593
Akurat jestem w robocie i nie mam softa, żeby się z tym zmierzyć, ale- o ile DxO nie da rady- to desaturacja niebieskiego i magenty w fotobudzie w zaznaczonym obszarze da radę.
Przecież to jest proste do zrobienia w LR (no dobra, wymaga kilku klikow). No ale fakt, mogloby tego nie byc i zaoszczedzic roboty.
Ta sigma 56 na apsc to taki odpowiednik f2.5 na ff, dobrze kalkuluję? Jesli tak to postoję, wolę posiedziec chwile dluzej nad CA [emoji16] mi w 85tce przeszkadza najbardziej min odl ostrzenia, ale to taki standard te 80-90cm. Myslę jeszcze nad RF.
A 85, bo.. nie wypada FF bez tej ogniskowej [emoji4]
85 1.8 mam - ale zastanawiam się czy w tym przypadku planowane jest użycie do krajobrazu, nocnej fotografii czy przyrody?