Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Czyli wyłącznie szukanie akceptacji na forum zmiany aparatu na nowszy model? Zdjęć nie zmierzać robić lepszych i nie to jest celem?
@
dave88
U mnie wybór bezlusterkowca 11-ście lat wcześniej poczyniony został z istotnych dla mnie powodów (z tych samych dla których nie mam obecnie żadnego DSLRa). Przede wszystkim powinieneś sobie odpowiedzieć sobie na ww. zadane pytania oraz to, czy zmiana DLSR na ML jest dla Ciebie ważna i istotna, czy to wyłącznie chęć wymiany aparatu na nowszy. Jeśli pytasz innych osób, czy ma sens zmiana 6d na R to szukasz wyłącznie utwierdzenia i akceptacji innych osób w podjętej już decyzji. Ja jestem na nie, bo podstawą tak dużej zmiany powinno być zrozumienie zasady działania ML oraz jego ograniczeń poprzez wypożyczanie choćby na dzień celem testu bezlusterkowca i praca w nim w plenerze , na koncercie/hali oraz w studiu. To, że milion innych osób innych zrobiło tak, czy inaczej nie znaczy, że powinni decydować za Ciebie. Nigdy nie zrozumiem, jak na podstawie kilkunastu wypowiedzi można się decydować na coś, czego się nie miało nawet w ręku (no chyba, że miałeś R w ręku, testowałeś go przez kilka dni , obrabiałeś z niego RAWy i wiesz już o nim wszystko, co do każdej śrubki i zaślepki). BTW - byłem na prezentacji R i miałem go u siebie na testach i mnie nie zachwycił. Dużą zmianę zapewne zauważyłbyś dopiero przy R6 o ile ograniczenia ML nie przeszkadzałyby w codziennej pracy z aparatem.
człowieku nie wiem o co Ci chodzi ale jak nie umiesz odpowiedzieć na moje pytanie to przestań do mnie pisać jakieś kocopoły bo mnie to zupełnie nie interesuje...zadałem pytanie osobom które zrobiły taką zmianę i mogą coś o niej napisać i jak na razie 2 osoby mi odpowiedziały a reszta pisze jakieś mądrości. Czy zmienię czy nie to już mój problem. Musisz mnie dobrze znać skoro udzielasz mi takich rad. Nie wysilaj się już więcej wypowiedziami
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
@candar - tak może zrobić lepsze, bo dzięki lepszemu AF nie straci wielu kadrów - ja tak miałem i głównie dlatego każdemu polecam zakup bezlustra, co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś z 6d i 6d2 używa tylko LV i mu to wystarcza, to zakup bezlustra, niekoniecznie ma sens :lol:
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
@
candar - tak może zrobić lepsze, bo dzięki lepszemu AF nie straci wielu kadrów - ja tak miałem i głównie dlatego każdemu polecam zakup bezlustra, co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś z 6d i 6d2 używa tylko LV i mu to wystarcza, to zakup bezlustra, niekoniecznie ma sens :lol:
@Bangi A ja tak nie uważam. Znam osoby, które pomimo zmiany DSLR na ML dalej z przyzwyczajenia kadrują na LV w ML nie używając w ogóle OVF. Praktycznie nic nie zmienili poza wydatkiem na ML. Jakoś nie widzę w chwili fotografowania pejzaży poprawy zdjęć dzięki lepszemu AF-owi, który nie polega na przypadku a raczej na celowym wybraniu punktu ostrości, hiperfokalnej oraz GO. Zgadzam się tu z @Heldbaum, że ML nie są dobrym wyborem dla pewnej grupy osób nie mających sprecyzowanych wymagań co do ich użytkowania i chcących wyłącznie zmienić aparat na coś nowszego. Zresztą szkoda czasu na pisanie bo autorowi wątku zupełnie nie zależy racjonalnych podpowiedziach a jedynie przyklepaniu jego wyboru, gdyż albowiem już rok wcześniej polecał innym użytkownikom CB zakup Canona EOSa R https://www.canon-board.info/threads...=1#post1404203. Autor zafiksował się na zakup tego aparatu i cokolwiek zostanie napisane nie wpłynie to w żaden sposób na jego wybór. Jego kasa, jego wybór, watek bez sensu bo jak słusznie podałeś w linkach ww. temat wałkowano wielokrotnie.
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Cytat:
Zamieszczone przez
dave88
Czy warto zmienić 6d na R ? Ktoś po takiej zmianie odczuł dużą różnicę w obrazku ? W obróbce RAWów z R ?
Trzy lata temu zmieniłem 5D2 na R. Główny powód zmiany - chciałem mieć tą matrycę. Przymierzałem się do 5D4 ale cena była zaporowa. Ta sama matryca trafiła do R więc wziąłem. Zupełnie nie miało znaczenia, że to bezlustro, prototyp itp.
Zdecydowanie na plus to obróbka RAW, większy DR na niskim ISO daje dużo swobody - i cienie i światła mają dużo informacji. Czy po takim "wyciąganiu cieni" obrazek wygląda atrakcyjnie można polemizować ale możliwość jest.
Obrazek z 6D jest bardzo ładny: kolory, przejścia tonalne, wymaga niewiele ingerencji - oprócz lepszego DR tu wizualnego przyrostu nie będzie.
Ilość detalu w krajobrazie zdecydowanie przyrasta wraz z rozdzielczością, kadrowanie też idzie bezboleśnie.
AF to zupełnie inna bajka: eye AF robi sporo za fotografa i robi to sprawnie. 5D2 czy 6D to cyklopy z jednym punktem AF.
EVF to nie OVF - trzeba to przełknąć - lepiej zacząć od takiego poziomu jak jest w R niż od jakiejś biedy.
Pojemność baterii też trzeba zaakceptować - przy moim foceniu to jest max. 800 fotek (każde zdjęcie długo kadrowane, oglądane itp).
Obsługa R zdecydowanie bardziej mi odpowiada niż DSLR. Nie przywiązuję do tego specjalnie wagi ale takie mam zdanie od początku.
Największa wada to nadpobudliwość, korpus wybudza się z byle powodu.
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Moje odczucia są podobne do odczuć Bangiego. Niby AF R-ki super, ale jednak nie zawsze, niby matryca bardzo przyzwoita, ale jak się okazuje znacznie więcej keeperów mam z 6D. Niektóre szkła z R-ką dają obrazek po prostu taki sobie, po podpięciu do głupiego 6D dostają skrzydeł (EF 135/2, Tamron 85/1.8), choć uczciwie trzeba przyznać, że taki Tamron 35/1.8 na R-ce pracuje świetnie i daje bardzo ładny obrazek. Do tego czas pracy na aku i hmm... rzecz niby bez większego znaczenia, ale ja po prostu nie znoszę dźwięku migawki w R-ce, taki "brzdęk". Pier...nięcie M6II to przy tym 9 Symfonia. Tak więc ten wybór nie jest taki oczywisty niestety.
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
A nie znasz nikogo z okolicy kto by Ci użyczył eRkę żeby się pobawić? Może nawet z forum się ktoś znajdzie. Lepiej się nie przekonasz do zmiany niż przez własne doświadczenia.
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Zawsze sens wymienienia czegoś gorszego na coś lepsze o ile akurat jest w głowie taki zamysł sytuacja tego wymaga :)
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Właśnie nabyłem R6 i ciągle jeszcze mam 6D. wygląda na to że lustro pozostanie u mnie do zadań specjalnych tak długo aż uda mi się uzyskać z R6 obrazek podobny do 6D.
Po latach spędzonych z 6D nie znam aparatu dającego tak ładny obrazek praktycznie-prosto z puszki.
Moim zdaniem Rki są już inną technologią opartą o super procesory jak w smartfonach. Obrazek z R6 jest wręcz nierealnie ostry a mały ruch suwaczkiem w DPP wyciąga szczegóły nie wiadomo skąd, ostrość i klarowność można podciągnąć wręcz do granic absurdu i to ze zwykłych EF Canona (puszka rozpoznaje wszystkie szkła). Ale nie trzeba specjalnie się starać DPP automatycznie dobiera parametry do kadru tyle że jest to okupione nieco dłuższym czekaniem.
Pytanie: czy to jest potrzebne i jak tego używać?
Mi zawsze chodziło o piękny obrazek a nie wywalone w kosmos parametry. Sytuacja przypomina przejście z analoga na cyfrę:
Piękny obrazek to 6D reszta to R6.
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Cytat:
Zamieszczone przez
daris
Zawsze sens wymienienia czegoś gorszego na coś lepsze o ile akurat jest w głowie taki zamysł sytuacja tego wymaga :)
Aha, sens (istnienia zapewne). Czyli, jak rozumiem wymieniasz co chwilę w domu coś gorszego na coś lepszego: dotychczasowy zestaw mebli, AGD, kafelki w kuchni i łazience, farbę na ścianach, podłogi oraz samochód bo akurat masz taki zamysł i jest taki "sens" ;)
Odp: 6d na R - czy jest sens ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek
Marek Waśkiel - kolega z plenerów, tutaj Bieszczady 2008 r.
Załącznik 7058
Marek Waśkiel, on jest gigant.