to jeszcze lepiej, nie będziesz musiał wychodzić ;)Cytat:
Zamieszczone przez AdrianP
Wersja do druku
to jeszcze lepiej, nie będziesz musiał wychodzić ;)Cytat:
Zamieszczone przez AdrianP
na myjnię go...albo czekać do listopada na mrozy trylko do tego czasu może z niego niewiele zostać...chodzi oczywiście o samochód a nie o szczura
A moze wystarczylo by sie przejechac odpowiednio "wolno" po odpowiednio "rownej" drodze tak by gdzies wypadl na zakrecie branym odpowiednio rajdowo? Oczywiscie tak zeby ciocia nie widziala :twisted:
ja wiem, ja wiem!!! KUP SE KOTA :mrgreen:
a na powaznie - jakas karma z trutka kolo samochodu?? tj. duzo karmy z trutka.. albo jak lubi kable to kable z trutka :mrgreen:
a skąd ciocia wie, że to szczur? :shock:Cytat:
Zamieszczone przez AdrianP
bo najczęściej tu chodzi o jakieś kuny łasice, nie tam żadne szczury i oczywiście o kable WN.
ciocia musi:
- wysprzątać silnik - pozbierać resztki żarcia, które zwierze przyniosło sobie "na potem",
- w jakimś sklepie moto (poszukaj dla cioci) kupić odpowiedni zapaszek anty-kunowy.
trutka na szczury- jedyne skuteczne, polecam preparat "Baraki" lub jakiś inny z warfaryną ;)
Tak jak pisze mxw to nie szczur a kuna.
Pomaga dobre wymycie przedziału silnika. Najlepiej zrobić to na myjni i wnętrze nabłyszczyć. Żarłoczny gryzoń nie lubi zanadto tego preparatu i się wyniesie do innego auta.
Zmienic kable na mniej smaczne. :mrgreen:
auto zmienic :D
Może takie coś?
http://tinyurl.com/mxt7s
Zmiana kabli na mniej smaczne też może pomóc :)
Tu jest bardziej "wypasiona" wersja:
http://tinyurl.com/s5a74 :D