24/1.4 to niestety nie ta cena i co do uniwersalności to jest słabo IMO.
50mm to nie jest szeroki kąt.
35mm to IMO najbardziej uniwersalna stałka na FF no ale co kto lubi :)
Wersja do druku
mozna i tak. sam musisz ocenic na ile 24mm to twoja ogniskowa i na ile potrzebujesz swiatla 1.4
ja jestem zdania, ze matryca 6D II ma taki zakres uzytecznych ISO, ze szarpanie sie o f/1.4 ma sens jesli chce sie plytkiej glebii ostrosci. a jesli to nie jest kluczowe to lepiej miec lzejszy i tanszy (i stabilizowany do zdjec nieruchomych obiektyw) f/2.8 IS
Na pewno mam plany:
- portrety (85mm f/1.8)
- zdjęcia typowo wymagające szerokiego kata jak kluby, zdjęcia scenerii, miast, aut, produktów, lokali itp.
- teleskop 70-200 do ciekawych ujęć z dalsza (w tym jakieś śluby) :)
Stalki są ok, niskie F, przy dobrej cenie i gabarytach, zoom drogi - no i f/2.8.
Jeżeli mam 85mm, to brakuje mi coś pokroju 20-70 no i 85+. Dość mocno rozkręcam się w fotografii i mam kilka możliwości złapania ciekawych fuch, stad moje dylematy. Wiem, ze nie da się kupić najlepsze za najmniej. Fotografia to jak 15 letnie auto z przebiegiem 180k - studnia finansowa bez dna [emoji23]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Na początek wziął bym Zooma np Tamrona 24-70 is G2, a następnie w miarę możliwości dokupił 35mm Canona, lub Sigmy. Miałem Canona 35 IS F 2.0 i prawie go nie odpinałem z jednego body. Super szkło, a stabilizacja przy słabym świetle robiła robotę.
35mm super ogniskowa na Ff. Miałem i używałem 35mm 1.4L i 35mm 2.0 IS. Jak masz kasę to bierz 35mm 1.4L
Dzięki za rady Panowie :) Wziąłem pod uwagę opinie, ceny, „funkcjonalność” i własne zdanie - co lepsze. Chyba jednak temat stałek wygrał. Myślałem już, że zakupy będą następujące:
- sigma a 24mm 1.4,
- canon 35mm 2
- canon 50mm 1.4
- canon/sigma 70-200 2.8
Póki co, chyba wystarczy [emoji16]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk