Dla jednych ma, dla innych nie. Sprawa jest bardzo indywidualna.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Wersja do druku
Dla jednych ma, dla innych nie. Sprawa jest bardzo indywidualna.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
W przypadku np. połówkowych szarych ma. Wszystkie wkręcane na obiektywy mają jedną wadę - podział na część jasną i ciemną przebiega w połowie filtra, a nie zawsze naszym zamiarem jest tak skadrowane zdjęcie. Z Cokinem nie ma takich problemów - wsuwamy filtr w szyny tylko tyle ile wymaga kompozycja naszego zdjęcia.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Lepszy optycznie jest system Lee, ale nie wiem jak z dostępnością u nas.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Cokina miałem, używałem, chwaliłem sobie jego wygodę, zwłaszcza w przypadku filtrów kolorowych (bardzo wygodny był do b/w) i połówkowych oczywiście. Ale polar IMHO tylko nakręcany. Jestem w tym przypadku dużym zwolennikiem firmy B+W.
Z tym, że w przypadku cyfry, lepszą alternatywą dla połówkowych wydaje się 2-krotne wołanie RAW i potem obróbka w Szopie
Jeśli połówki to tylko Cookin, inne filtry mogą być nakręcane.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Cokin jest najbardziej popularny bo i najtańszy. Wadą jego szarych-połówek (Grey-Grad) jest to iż nie są tak naprawdę kolorystycznie neutralne jak większość osób myśli. Można dlatego w przypadku korzystania z systemu P używać filtrów konkurencji - np HiTech'a, który w swej ofercie ma neutralne połówki (ND-Grad).