'Mechanizm' zjawiska BF/FF
Od kilku dni temat nie daje mi spokoju, chociaż szczęśliwie w praktyce mnie nie dotyczy w ogóle :mrgreen:
Chciałbym poznać hipotezy co do przyczyn tego zjawiska. Może lepiej zamiast 'odkrywać Amerykę', od razu zapoznać się opinią ekspertów? Rzecz w tym, że nie mogę ich wygooglować :cry:
Na logikę, to zespoły pikseli pogrupowane zostały np. w 7 grup (10D), lub 9 grup (20D) itp. Pokładowy komputer analizuje różnicę kontrastu w wybranej grupie, bądź w niektórych, albo i we wszystkich, oraz poprzez manipulowanie AF'em stara się, aby ta różnica była maksymalna. Cały problem polega więc na tym, że w praktyce mechanizm szukania maksymalnego kontrastu odnajduje go bezbłędnie, acz nie w zadeklarowanej grupie (np. w center). Przyczyn tego zjawiska może być wiele; np. taka, że większy kontrast znajduje się w grupie sąsiedniej niż deklarowana i system zwrotnego sprzężenia uparcie dąży do tejże właśnie grupy - kiepska czułość systemu nadążnego.
Od tego momentu zaczynam już błądzić, bo nie widzę powodu dla którego kalibracja z jakimś obiektywem miałaby sytuację zmienić.
Chętnie zapoznam się z opinią kolegów mających większe pojęcie w temacie, niż moje, oraz i/lub wezmę udział w ew. dyskusji.