5D mkIV ?
Wersja do druku
zawartość mi się nie zgadza :mrgreen:
idąc Twoim tokiem myślenia Porsche 911 też jest nieco większe od Syreny 105, ale "ale wagowo są podobne" :mrgreen:
taki z goła (lub z ubrana) prawie nieistotny szczególik ;) ale jeśli nie widzisz takich różnic - to i dyskusja po próżnicy ;)
ale to nie ja podalem specyfikacje. cytuje: "To ja poproszę następnego R canona z obecną matrycą (lub lepszą) opakować w korpus OMD E-M1X i trochę ludzi się zastanowi nad powrotem do systemu ;)"
chyba, ze chodzilo ci o te rozne fiuczery, ktore Olympus nawrzucal, zeby skompensowac cwierc matrycy. no to OK, nie bede sie upieral. jak komu odpowiada...
idz sobie kup tego Olympusa i miej swoja radosc. to ja wole tego golego 5D mkIV, zwlaszcza ze cenowo to to sie wiele nie bedzie roznic. na obiektywach i tak wyjde lepiej w Canonie...
Jaki masz cel w tym momencie na tym forum, po za wyśmiewaniem się z innych użytkowników, którym wystarczy to co mają w puszce i nic innego nie jest im potrzebne do życia?
Patrząc na Twoje wpisy, to tak naprawdę nic sensownego do rozmowy nie wprowadzasz, po za właśnie nabijaniem się z innych, jacy to są beeeee bo nie mają (przereklamowanego) soniacza?!
Tak wiemy, że jesteśmy naiwni trzymając się kurczowo canona, ale zaje**** mi z tą naiwnością. Wolę tak, niż polecieć na marketingowy bełkot soniacza który napłynął do nas z usa, skubańcy potężną kasę wydali na ten marketing.
Trzymałem w rękach i soniacze i canona R, i pomimo iż jakoś trzymam się z marką canon praktycznie od początku mojej przygody z fotografią, to i tak jakoś R nie podszedł mi do końca. Te wszystkie nowoczesne "fiuczery" napakowane w co raz to mniejsze puszki, OK niby fajne, ale co z tego jak sam aparat trzyma się tragicznie i czar z użytkowania pryska. Przy Canonie R rozwiązaniem będzie dokupienie gripa, ale póki co cena z kosmosu.
Jedyne co na koniec dodam to: "zapomniał wół jak cielęciem był".
Co do Olympusa, dla mnie puszka porażka! Zrobili by w tym pełną klatkę bez problemu, do tego jakieś przejściówki na szkła nie systemowe i naprawdę mogliby namieszać. Aparat niby PRO a matryca to jakieś śmieszne 20Mp, no szczam ze śmiechu. Czekam teraz tylko na filmiki od "patronów" marki, czyli totalnie sponsorowanych kolesi którzy będą prawili nad nim same ochy i achy, ja zostaję przy moim zacofanym Canonie :D
@candar czy Ty naprawdę na tym forum dostrzegasz jakąś nadmierną egzaltację Canonem? Znajdujesz tu wpisy świadczące o chorym przywiązaniu do tego sprzętu? Ja widzę wpisy wręcz przeciwne. Wszyscy narzekają na swoje body (przynajmniej do czasu wyjścia II lub III wersji, kiedy to I staje się kultowa). Szkła są złe, bo ciągle w parze z aparatem jest BF/FF, wszystko jest ciężkie, etc. etc. Od dawna nie widziałem tu jakiegoś wyjątkowego entuzjasty Canona. Natomiast widzę realistów oceniających, że do robienia zdjęć wystarczy im mimo wszystko to co posiadają, do których marketingowy bełkot zwolenników sony czy fuji nie przemawia, bo mają świadomość jak jeszcze długa droga przed tymi firmami. No i widzę Ciebie, Jana Pawlaka czy inne osoby, które pod wpływem zakupu Sony czy Fuji nagle doznają olśnienia i w niewiadomym celu muszą swą radość, niestety w wyjątkowo agresywny sposób, pokazywać akurat tutaj (a nie np. na forum KKM czy Fuji). Powiedz tak szczerze, robisz lepsze zdjęcia od kiedy masz bezlustro? Zmieniło to jakość Twojej fotografii? Przecież wiesz, że nie o sprzęt tu chodzi. Jan Pawlak gdy kupi Sony a9 mark 17 też nie zrobi nic lepszego niż do tej pory. Po co więc te głupie wpisy, które nawet mnie w hejterstwie przebijają? :mrgreen:
Bardzo merytoryczna dyskusja. Napisałem, że chętnie bym zobaczył w przyszłości nową puszkę R canona z obecną matrycą w opakowaniu OMD E-M1X z takową guzikologią.
W odpowiedzi usłyszałem:
"idz sobie kup tego Olympusa i miej swoja radosc" oraz "pomimo niesionej przez ciebie ewangelii najwyrazniej wciaz tutaj sa slepi i glusi. idz sobie gdzies"
Jako bodaj jedyny nie naśmiewałem się z nowej puszki OMD E-M1X a która została tutaj zahejtowana przez radosne wypowiedzi wesołej gawiedzi. Nawiasem pisząc też nie jestem fanem mi4/3, ale nie jest to powodem abym hejtował na dzień dobry najnowszą puszkę tylko dlatego, że siedzę w innym systemie. Niewielu zapewne przeczytało cokolwiek na temat testu aparatu a zapewniam, że warto: http://dobas.art.pl/blog/omd_em1x_test/
Ja ? Ależ nie widzę żadnej, byle tylko źle pisać o wszystkim innym oprócz canona i wówczas będą misie przytulasie i wspólne czytanie ewangelii.
to ja się przyznam kiedyś o mało co nie kupiłem E-M5, strasznie mi się podobał (i nadal mi się podoba, coś jak alfa romeo) ale jeśli chodzi o robienie zdjęć to niestety dopadła mnie proza życia i kupiłem pełną klatkę canona dla ślepych, zawsze w moich postach wykazuję spory sceptycyzm wobec canona i jego pomysłów, czasami tak spory że musi być lekko gaszony przez moderatora, ale w końcu bierze górę coś co się nazywa system - i system canona jako całość jest trudny do przebicia nawet przy moich skromnych amatorskich potrzebach.
i dopiszę jeszcze parafrazując polityka - fizyka głupcze :) - powtarzam jak mnie nachodzi chęć kupienia
Puszka jak puszka. Będzie można ocenić jak wyjdzie.
Ja mam bardzo ambiwalentne uczucia po tej premierze. Z jednej stron jestem w stanie sobie wyobrazić potencjalnych zainteresowanych tym korpusem. Z drugiej strony zastanawiam się gdzie zmierza Olympus.
Nie widzę w tym nic złego że pakują swoją matryckę w korpus rodem z jedynki, bo rozumiem zalety tego rozwiązania. Nie wiem też ile kosztuje R&D takiej puszki i ile muszą tego sprzedać żeby wyjść na swoje, być może wcale nie jest tak jak niektórzy sądzą że ta premiera ich zrujnuje i to będzie koniec Olka jeśli chodzi o rynek foto.
Matryca. Wygląda że wpakowali tam tę samą (pewnie trochę zmodyfikowaną) matrycę 20Mpx. Powiedzmy sobie szczerze d... nie urywa jeśli chodzi o osiągi. I teraz co mamy drogi "hiperkorpus" z obrazkiem, który ledwo wytrzymuje porównanie z najtańszymi apsc na rynku - trochę słabo to wygląda. Pół biedy jeszcze z punktu widzenia kogoś z zewnątrz ale dla użytkowników systemu to rodzi tylko kolejne wątpliwości.
Cóż konkurencja dobrze, że jest ale czy to wystarczy........