wszystko cacy tylko za te 10zł masz rozdzielczosc max 1600x1200 czyli do odbitki 10x15 max!!!! HA! :(Cytat:
Co do skanowania - tylko wywołanie 4.5 PLN + 10 PLN skan negatywu na CD
Wersja do druku
wszystko cacy tylko za te 10zł masz rozdzielczosc max 1600x1200 czyli do odbitki 10x15 max!!!! HA! :(Cytat:
Co do skanowania - tylko wywołanie 4.5 PLN + 10 PLN skan negatywu na CD
W Białym jedna firma za 8zl skanuje do 3000x2000 ale jakość miałbym lepszą gdybym skan 1500x1000 powiększał na chama ;)
Oczywiście jednak jak ktoś robi mniej rolek slajdów i przenosi to w formie elktronicznej to okres amortyzacji do cyfrowej lustrzanki się wydłuża.
Generalnie jednak dzięki za opinie, chyba utwierdzają one w przekonaniu że slajdy + dobry skaner, a fotolaboratoria takowe chyba posiadają (duża konkurencja) = możliwe do uzyskania dobre rezultaty.
Pozdrawiam
A skąd wiesz co mam za te 10 PLN ?Cytat:
Zamieszczone przez Tequil
Poziom podchodzi pod 3000 pix, robią z tego 30x20. Przykro mi, że Cię rozczarowałem :wink:
Poza tym to w celach archiwizacyjnych - katalogować negatywy na kompie wygodniej niż papierki, prawda?
PS. z 1600x1200 to przy odrobinie dobrej woli wyciskasz bardzo ładne 18x13. Wiem, kiedyś musiałem :wink:
Pozdrawiam...
Czyli zapewne chciales napisac "slajdy sa malo _odporne_ na bledy naswietlania" a nie "podatne" ? Albo "slajdy sa bardzo podatne na bledy naswietlania" ?Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
Na kursie foto widzialem odbitki z korekcja z jednej i tej samej klatki negatywu.Cytat:
Niektóre negatywy mają tolerancję nawet +/- 2EV...
11 takich odbitek.
A dokladniej : -5, -4, -3 itd az do +5 (korekta przy odbijaniu nie przy wywolywaniu).
To mi udowodnilo (szczegoly byly rozroznialne i na -5 i na +5) ze negatyw ma pojemnosc 11 EV czyli wlasnie od -5 do +5 i ze cyfra to sie moze schowac, za to slajdy, jak twierdzil wykladowca - teoretycznie -3 do +3 ale ze wzgledow ostroznosci lepiej brac -2 do +2 czyli praktycznie tak samo jak cyfra :)
Ale to juz i tak OT.
Pytanie/problem wiele razy przewijajacy sie w tego typu wyliczeniach przy naprawde wielu tego typu dyskusjach "cyfra vs analog" na grupie pl.rec.foto - czy wiedzac ze cyfra nic nie wydajesz na material/wywolanie i skanowanie robilbys wiecej zdjec niz te 3-4 rolki na miesiac? Czy ograniczasz sie z powodow tylko rozsadkowych bo nie masz potrzeb wiecej robic czy tez rowniez z powodow oszczednosciowych? Czy majac robienie zdjec za darmo robilbys wiecej, ujecia zapasowe, kilka roznych prob z roznymi kadrami, naswietlaniem, brakcetingi, glebie ostrosci, czy tez jestes pewien ze kazde zdjecie byloby idealnie strzelone? Czy robiac wiecej tych ujec czyli wiecej zdjec rocznie by moc z nich wybrac naprawde najlepsze ujecia potrafilbys zachowac umiar i rozsadek czy tez zmienilbys sie w cyfrakowego pstrykacza z zasada "strzele 100, ktores musi wyjsc" ?Cytat:
Trzy-cztery rolki na miesiąc... powiedzmy, że rocznie 1200 PLN na negatywy.
Trzy lata i 300D. Ech...
W takim przypadku zauwaz ze to wada ludzkiej psychiki a nie cyfrowego materialu swiatloczulego 8) .
A to juz jeszcze cholernie wiekszy Offtop 8) , ale chodzi mi o te 1200/rok - moze to byc wiecej teoretycznie, jesli sie chce robic kilka ujec by z nich wybrac najciekawsze (nie takie "pstrykne 10 ktores wyjdzie", ale po prostu kilka prob kadru, kilka pomyslow na jedno ujecie - wszystkie poprawne ale jedno tylko najciekawsze - do tego sluzy oszczednosc cyfry - do braku ograniczen kosztow materialow przy swobodzie tworczosci).
Tak, mniej więcej tyle chciałem napisać 8)Cytat:
Czyli zapewne chciales napisac "slajdy sa malo _odporne_ na bledy naswietlania" a nie "podatne" ? Albo "slajdy sa bardzo podatne na bledy naswietlania" ?
Dużo od błony zależy.Cytat:
Na kursie foto widzialem odbitki z korekcja (...)
Ja mówię o tym, co mogę bez zbędnego tłumaczenia od "mojego" labu dostać, z automatu.
A +5/-5 EV to dużo, i nie codzień jest potrzeba pięć działek w lewo czy w prawo...
Wiesz, ja staram się myśleć zanim nacisnę migawkę. Nie potrzebuję ośmiu kadrów, bo zanim nacisnę migawkę to te wszystkie osiem ( i jeszcze 16 innych ) mam już "sprawdzonych".Cytat:
Pytanie/problem wiele razy przewijajacy sie w tego typu wyliczeniach przy naprawde wielu tego typu dyskusjach "cyfra vs analog" (...)
A gdy walę np. "reporterkę" czy muszę zrobić coś na szybko, nie wiem, gdy potrzebuję efektów lub czegoś - potrafię i w 10 minut wywalić 2x36 klatek.
Te trzy-cztery to taka średnia miesięczna - raz zrobię jeden, raz zrobię 8. Wiesz.
Te 1200 PLN to też tak "pi razy drzwi".
Cyfra jako darmowy materiał... myślałem nad tym.
Taki 300D i hulaj dusza.
Ale ja jestem stary analogowiec.
Poza tym musiałbym się nauczyć photoshopa i to pewnie bardzo, by dostać to co daje mi analog.
Poza tym nie stać mnie na dzień dzisiejszy, by dołożyć kasę na cyfrowe body.
Spory "cyfra vs analog" są bezsensowne - chyba, że rozpatrywać je technicznie.
Dla osoby, która wie co chce odpowiedź jest prosta. Jedni wybiorą cyfrę, inni analoga.
Ty wybrałeś cyfrę, ja analoga. Koniec pieśni...
O tego typu zaszufladkowanie mi sie nie podoba. Spojrzales na koncoweczke mojego podpisu?Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
Do zdjec cz-b cyfra sie nie nadaje.
Niestety nie zdazylem nawet jednego filmu wypstrykac testowego a juz kocice mi ta Praktike na lopatki rozlozyly zrzucajac ja z szafki (musialy sie postarac, przeciez to troche wazy!) - naciag przestal dzialac :( .
A tak poza tym nie zgodze sie ze do cyfry czlowiek MUSI sie nauczyc fotoszopa... to tak jakbys kazdemu co pstryka analogiem kazal nauczyc sie samemu wolac w ciemni? Dobrze zrobione zdjecie moze od razu isc do odbitki, retusz to tylko dodatek, tyle ze o wiele latwiejszy do zastosowania w przypadku cyfrowek, ale jak zeskanujesz zdjecia to rowniez photoshopa przydaloby sie nauczyc prawda? ;)
Gdy już przekopałem się przez tony Twojego wyposażenia, to Kieva i Praktikę dojrzałem. Ale nie pasują tam, wiesz?Cytat:
Spojrzales na koncoweczke mojego podpisu?
Dokładnie.Cytat:
Do zdjec cz-b cyfra sie nie nadaje.
I to jest powód, bym cyfry nie miał.
Dla mnie główny.
I wiesz, że to by temu komuś na dobre wyszło?Cytat:
to tak jakbys kazdemu co pstryka analogiem kazal nauczyc sie samemu wolac w ciemni?
Ciemnia daje potworny wpływ na swoje dzieło - jak fotoszop na plik z cyfry.
Ciemnia to taki fotoszop dla analogowca.
Każdy powinien swój warsztać znać.
Dlatego napisałem, że gdybym miał cyfrę, pewnie musiałbym się fotoszopa nauczyć - wypadałoby znać swój warsztat, prawda?
Zgodzę się.Cytat:
Dobrze zrobione zdjecie moze od razu isc do odbitki, retusz to tylko dodatek, tyle ze o wiele latwiejszy do zastosowania w przypadku cyfrowek
Skalować mi szybciej InfranViewem, poza tym tańszy :wink:Cytat:
jak zeskanujesz zdjecia to rowniez photoshopa przydaloby sie nauczyc prawda?
Nie obrabiam zdjęć na kompie.
To co dostaje z negatywu to to co chciałem mieć.
Pozdrawiam...
Możecie mi wytłumaczyć dlaczego?Cytat:
Do zdjec cz-b cyfra sie nie nadaje.