ja mysle, ze jak na takie wydarzenie to tylko... sredni format :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez SimOn!
Wersja do druku
ja mysle, ze jak na takie wydarzenie to tylko... sredni format :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez SimOn!
Eee, przecież to się kupy nie trzyma. "Matowy czy błyszczący" to niespecjalnie dylemat fotoreportera w chwili robienia zdjęcia, podobnie jak "slajd czy negatyw", spotykany w innych wersjach tego dowcipu :) Już lepiej byłoby zapytać o to, jaki obiektyw :) choć nie mam pomysłu na zgrabne ujęcie tego w słowa.
To moze do serii :)
Lepper z kierowcą wracali pewnej nocy swą limuzyną z dalekiej podróży, nagle wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania.
Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko rolnikowi i powiedzieć, ze wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelka wina w ręku, uśmiech na twarzy, potargane włosy, poszarpane ubranie...
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dal mi wino, jego zona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy.
- Cos ty im powiedział?
- Ze jestem kierowca Andrzeja Leppera, był wypadek i świnia nie żyje.....
i cały pic polega na tym żeby to pytanie jak najbardziej odbiegało w przysżłość od całego zdarzenia ;)Cytat:
Zamieszczone przez muflon