A może warto poczekać i dać szansę Tamronowi popracować z tą 80-tką?
Wersja do druku
A może warto poczekać i dać szansę Tamronowi popracować z tą 80-tką?
No jakoś nam się nie układa. Miałem go na dwóch wyjazdach i zdjęcia nie powalają ostrością. Wcześniej miałem Sigmę 17-50 i też jakoś mnie nie powaliła. Stąd pomysł na szkła systemowe, w tym L. Lubię czasem odpokutować raz i zapomnieć o temacie. Czerwony pasek nie poprawi mi samooceny, liczę jednak, że jak coś zostało pomyślane do zastosowań profesjonalnych, to jest szansa, że przeżyje więcej niż sprzęt amatorski. Nie szanuję sprzętu. Biegam po krzakach, w kurzu, na plaży itp. Zabieram czasem aparat do krajów tropikalnych, gdzie przez 10 godzin jest w klimatyzowanym suchym i cholernie zimnym pomieszczeniu a potem nagle w 35 stopniach i 90% wilgotności. Chciałbym przestać mieć wątpliwości co do sprzętu. Zmieniłem zużyte body na takie, które spełnia moje oczekiwania. Teraz czas na obiektyw... Mam jeszcze 50mm 1.8 więc jak mi będzie za szeroko to mogę użyć. Jest mały, lekki, zwykle mam go gdzieś przy sobie. Moje zdjęcia to najczęściej landszafty i reporterka, stąd szeroki kąt jest dla mnie ważniejszy. Jasne światło też się przydaje, jednak tu nie upieram się jakoś bardzo mocno, a tylko trochę...
18-135 kusi zakresem ogniskowych, ale czy to nie będzie regres względem Tamrona jeśli chodzi o jakość zdjęć?
--- Kolejny post ---
Lepszy to dla mnie ostrzejszy, szybszy, bardziej nieomylny. Jeśli przy tym będzie względnie wytrzymały i najlepiej bez ruchomych części na zewnątrz to byłby ideał i jestem skłonny zacisnąć zęby i za to zapłacić.
Powiem tak, kupowanie L zoomów dedykowanych do FF, szczególnie takiego 16-35/2.8 w pierwszej wersji to kiepski pomysł. Mam dalej Tamrona 17-50 w pierwszej wersji i na 50d złego słowa powiedzieć o nim nie mogłem. Celuj jednak w zoomy dedykowane pod cropa. Co do uszczelnień i niezawodności to niestety ale Canon tutaj bardziej celuje w korpusy FF i szczególnie elki pod nie...
Porównanie T17-50, C15-85, C16-35 f/2.8 L III obiektywów pod względem ostrości. I pewnie nikogo nie dziwo, że najostrzejsza jest 3 wersja obiektywu 16-35mm f/2.8. Natomiast jest jedynie odrobinę ostrzejsza od twojego obecnego obiektywu i 10x droższa :P. Przy okazji wprawne oko zauważy, że C15-85 nie jest ostrzejszy od twojego obecnego obiektywu.
To teraz dla porównania starsze obiektywy L pod względem ostrości vs. T17-50 f/2.8:
W zasadzie c16-35 f/2.8 L II jest tak samo ostry jak twój Tamron tylko, wypada trochę lepiej na maksymalnym otworze względnym. Litościwie nie wspomnę o wynikach c17-40/4. Dodatkowa wersji pierwszej obiektywu c16-35 f/2.8 nie dodałem do porównania również z litości dla niego. Natomiast te obiektywy mogą mieć lepszy AF niż twój Tamron.
Porównanie w mojej opinii najsensowniejszych obiektywów:
- C17-55mm f/2.8 jest trochę ostrzejszy od twojego Tamrona, ale będzie miał znacznie lepszy AF
- S18-35mm f/1.8 jest jedynym znacznie ostrzejszym obiektywem od twojego obecnego Tamrona. Dodatkowo na matrycy APS-C jest znacznie ostrzejszy od każdego wymienionego tu obiektywu łącznie z C16-35mm f/2.8 L III. Tylko kwestia jak ten obiektyw będzie współpracował z twoim body.
Osobiście rozważał bym tylko dwa ostatnie obiektywy wymienione przez mnie.
@kmeg w pełni zgoda :)
16-35 III nie rozważałem. Tu jednak cena mocno odstaje od reszty stawki. Raczej II ew F/4.0...
Muszę sobie chyba faktycznie tą Sigmę sprawdzić na żywo...
C17-55 też wydaje się być rozsądnym kompromisem.
Osiołkowi w żłoby dano...
Jak by to powiedzieć, c16-35/4 też nie będzie znacznie lepszy od twojego Tamrona, przy czym pewnie droższy od c17-55/2.8 i s18-35/1.8.
No to już jakiś kierunek mam. Choć czuję się nieco zaskoczony muszę przyznać. Serdecznie dziękuję. Oczywiście chętnie przeczytam jeszcze inne stanowiska, choć pomału temat chyba wyczerpany.
Spacerzoom to jest właśnie 15-85. Jest na pewno wystarczająco ostry i wystarczająco solidny. Ja swojego używam od 2011 roku, obecnie z trzecim body, szacuję, ze zrobił już ponad 200 tys. zdjęć, a również "nie szanuję" sprzętu, czyli używam w każdych warunkach, w krzakach, w wysokich i niskich temperaturach. Te 15 mm z przodu to naprawdę duża różnica względem 18 mm, czy nawet 17 mm - przekonasz się, że to o wiele więcej niż wydaje się z samych cyferek. Oczywiście demon jasności to nie jest... sam musisz sobie odpowiedzieć, czy Ci wystarczy. Do landszaftów na pewno.
A może alternatywnie zestaw C10-22 + C17-55. Będzie pokrycie, ostrość, światło. Dłuższe ogniskowe naprawdę wykorzystuję sporadycznie (miałem Sigmę 70-300 i chyba nie zrobiłem nią ani jednego zdjęcia tak naprawdę).