Mariusz - masz na myśli af czy coś innego?
Wersja do druku
Mariusz - masz na myśli af czy coś innego?
No właśnie, na czym polega to odżycie?
Chodzi o AF. Wreszcie mi trafia. Na każdym szkle i w większości sytuacji. No i iso lepsze ciut.
No z tego co tu czytam wychodzi że 5D2 już nie robi zdjęć...
Fakt że AF do najszybszych nie należy i ISO mogłoby być lepsze no ale nie dramatyzujcie.
Ja nie dramatyzuje tylko zachwycam się nowszym 5d. Daj mi się pocieszyć. Wiem, że się da nawet starszym 5d mk1 i nawet nie 5d się da, tylko 350d, miałem go też i nawet analogiem się da, ale czy do jasnej ch... mam wrócić do epoki kamienia łupanego, bo i tam się dało ??? ;)
Przeżyłem wiele razy przejście do nowego/nowej wersji, było także z 5D->5D2->5D3
Za każdym razem sprawiało mi to frajdę.... i to się liczy, po to to (tak na prawdę) robisz.
A Ci którzy nie czują tego (nie robią, boją się, brak im odwagi/determinacji, brak środków, nie widzą sensu lub zazdroszczą) no cóż ".... psy szczekają, karawana idzie dalej..."
Trzeba im współczuć,.
Fajnie że sprawia Ci radochę Twój nowy aparat
Nie zrobiłeś tego kroku tylko dlatego by Cię chwalono, zrobiłeś to dla siebie
jp
No i fajnie. W tym rzecz że ma to sprawiać frajdę. Też bym się chętnie pocieszył. Zmieniłem 400D (którego teraz dobija córka) na 5D2 i to był kosmos. Ale z biegiem czasu człowiek się rozwija i zaczyna pewnych rzeczy brakować. W moim przypadku wspomniane wyżej ISO i szybaszy AF. Ale póki co i tak tragedii nie ma. Będzie fundusz, będzie nowa puszka. I tyle
Ja zmieniłem jakieś 3 lata temu mk2 na mk3. Jeśli chodzi o samą jakość zdjęć nie odczułem znaczącej różnicy. Główna zmiana na plus to AF, autoISO i cicha migawka.
Z tym, że aparat wykorzystuję również do reportażu ślubnego i portretu. Tam te cechy mają szczególne znaczenie. Ogólnie jeśli lubisz jasne szkła, małą głębię ostrości a portret i szeroko pojęta fotografia ludzi są Ci szczególnie bliskie to zdecydowanie warto dołożyć do mk3. Jeśli twoim ulubionym obiektywem jest zoom 24-105/f4 a o małej GO nie chcesz słyszeć to nie ma sensu przepłacać ;)
Macie rację Panowie :-) Ja teraz się cieszę jak dzieciak z nowej zabawki i walę fotki jedna za drugą na pełnych dziurach, 35-tka, 50-tka i 85-tka, wszystkie mi jakoś trafiają w punkt 10 na 10 zdjęć. ISO 3200 w ciemnym kościele na chrzcinach i jest fajny obraz i nawet trafia. A co do migawki to zauważyłem, że inaczej chodzi, ale jakoś nie zwróciłem na to uwagi, że cichsza.