Odp: Inny numer seryjny na body i inny w Canon Eos Digital Info
Wszystko zależy co i jak się fotografuje. Niektórym zostały jeszcze nałogi z czasów analogów i cedzą poszczególne zdjęcia dość ostrożnie:) Ja sam, moim 30D, kupionym w 2007 roku jako nówka, do wiosny 2016 (przez ten czas było to moje jedyne body) zrobiłem o połowę mniej zdjęć, niż 7D2 przez półtora roku. Tyle tylko, że 30D fotografowało głównie krajobrazy i rodzinne imprezki a 7D2 robi sporo samolotów i to serią. Efekt taki, że 30D ma na dziś niecałe 20 tys. klapnięć, a 7D2 zbliża się do 40 tys.;) Jak się włączy serię, to klatki uciekają jedna za drugą. Przy krajobrazach nadal cedzę ostrożnie poszczególne ujęcia, długo dopieszczając kadr. Jak jadę fotografować w plener, to rzadko kiedy przywożę więcej, niż 100 zdjęć. Z samolotów za to najczęściej przywożę niestety fotek w tysiącach, z czego większość odpada w selekcji...
Odp: Inny numer seryjny na body i inny w Canon Eos Digital Info
Cytat:
Zamieszczone przez
solti
Przy krajobrazach nadal cedzę ostrożnie poszczególne ujęcia, długo dopieszczając kadr. Jak jadę fotografować w plener, to rzadko kiedy przywożę więcej, niż 100 zdjęć. Z samolotów za to najczęściej przywożę niestety fotek w tysiącach, z czego większość odpada w selekcji...
O to tak samo jak ja, robię zdjęcia np. ptakom, po powrocie do domu ze zrobionych 300 uznaje że do pokazania nadaje się 5 :) A co do przebiegów, jakiś czas temu kupiłem body 60D, miało 4 lata i niecałe 1900 klatek przebiegu. Wygląd jak nowy. Facet dostał jako nietrafiony prezent. Do aparatu dostałem komplet papierów łącznie z fakturą zakupu. Tak że nie każdy aparat z małym przebiegiem jest podejrzany :)