I tu dochodzimy do sedna ;).
a ... na koniec zadam jeszcze takie pytanie - skąd pewność że obiektyw był używany...... jedynie do filmowania 8-).
Wersja do druku
Sprzet sie zuzywa, wiec kupno to jedno a utrzymanie to drugie.
Apropo filmowania i prze(y)słony.
Jak to działa? Jak przysłona jest ciągle podtrzymywana to rozumiem że ciągle jest pod prądem? Czy raczej otworzenie przysłony jest jednorazowe (jeden impuls), potem ona jest utrzymana i na końcu drugi impuls zdejmujący przysłonę?
Dziękuje za odpowiedzi. Przemyślę sprawę. :)
Po pierwsze, przysłona jest normalnie otwarta, więc jak się filmuje na pełnej dziurze (a tak filmuje zwykle każdy szanujący się kamerun lustrzankowy:mrgreen:) to nic się nie dzieje.
Jeżeli przysłonę trzeba przymknąć, to zdaje mi się, że nie ma tam żadnej sprężyny, która musiałaby być trzymana. Jeśli się odkręci obiektyw w trybie podglądu GO z przymkniętą przysłoną to przysłona chyba pozostanie przymknięta.