Wersja do druku
Cześć wszystkim, aparat poleciał na gwarancję, dziś dostałem odpowiedź.
"Matryca wypalona/uszkodzona mechanicznie na sktutek silnego źródła światła"
Naprawa według serwisu wyjdzie mnie 1690zł. Netto + transport.
Panowie czy to kwalifikuje się pod naprawę gwarancyjną ? Przecież za tą cenę kupie używanego 60D.
To nie jest naprawa gwarancyjna.Cytat:
Zamieszczone przez l1nku
Ja bym nie płacił. Lepiej sprzedać komuś, kto nie zauważy, a potem twierdzić, że to nabywca uszkodził. :idea::o
Bawiłeś się laserami?
no właśnie może sobie fociłeś jak laserek świeci w obiektyw? :mrgreen:
wyrzuć za okno, albo sprzedaj jako uszkodzony - licytacje daj i już
To nie wygląda na typowe uszkodzenia od lasera. Może wypalenie od słońca?
Cholera przecież żadnego wybuchu bomby atomowej nie robiłem.
Na codzień aparat używany do robienia zdjęć aut przed i po naprawie. Próbować się odwołać ?
jak na gwarancji tej 12miesiecznej canona to możesz próbować :o albo Berlin!Cytat:
Zamieszczone przez l1nku
drugi "podobny" temat i drugi raz serwis canona twierdzi że uszkodzenie mechaniczne, czy tam z winy użytkownika i nara :lol:
Możesz jeszcze spróbować reklamować bezpośrednio przez sprzedawcę korzystając z rękojmi 24m-ce.
Ewentualnie jeśli bardzo nie widać tego na zdjęciach bez powiększenia może dalej rób zdjęcia?
Idea.pl uwalic aparat i zwalic wine na sprzedawce.Cytat:
Zamieszczone przez draco_krk
:O :O :O Gratuluję pomysłu.Cytat:
Zamieszczone przez pan.kolega
A ja bym takiego zdechlaka z checia nabyl... Za jakos niedrogo...