Odp: Trzy aparaty na ślubie
nie rozumiem co złego jest w uzywaniu 3 aparatów, tymbardziej ze 3 to bezlusterkowiec... ktoś wyżej poikazał fajne zastosowanie, to samo można zrobić w przypadku black rapida, albo można poprostu miec dslr na szelkach a bezlusterkowiec na pasku na szyji, na imprezie mozesz sobie polatać spokojnie z bezlusterkowcem w łapie, masz duzo czasu
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Liczy się efekt. Jak komuś wygodnie to może używać nawet 23 aparatów.
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
Liczy się efekt. Jak komuś wygodnie to może używać nawet 23 aparatów.
znam takiego jednego co foci 3 aparatmi naraz, dwie lustrzanki i jeden bezlusterkowiec, zadnych szelek wszystko na paskach i powiem, że jego zdjęcia wyglądają niesamowicie. Tymbardziej że to komfort każdego z nas jak pracuje,
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Nawet 2 aparaty bywają mało poręczne a co dopiero 3...?
Co kto lubi ale jak dla mnie nie ma to uzasadnienia, bo co za magiczne szkło ma ten mirrorless które trzeba mieć na ślubie?
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
Nawet 2 aparaty bywają mało poręczne a co dopiero 3...?
Co kto lubi ale jak dla mnie nie ma to uzasadnienia, bo co za magiczne szkło ma ten mirrorless które trzeba mieć na ślubie?
to tylko moje zdanie ale, może nie chodzi o jakieś magiczne szkło a raczej samą pracę z takim sprzętem. Nie ukrywam, że praca z 2 aparatami potrafi dać się we znaki , a posiadając w miare lekkie korpusy bezlusterkowe poprawiło by to komfort pracy, problem polega na tym, że może nie o tyle nie mam zaufania do bezlusterkowców o ile wiem że mając 2xFF na ramieniu nie boje się o jakość,iso i całą reszę, znam ten sprzęt i pozwoli na pracę w miare bezproblemową. Mając bezlusterkowca kilkukortnie na slubie mozna sie nauczyć pracy ze sprzętem i potem przeskoczyć na taki zestaw w normalnej pracy.
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Nie ma jeszcze na rynu korpusu ML który ma chociaż zbliżony AF do czołowych lustrzanek. Trochę nexem fotografuję to wiem o czym piszę. Sama idea słuszna ale za lat kilka, jak się szklarnia wzbogaci o jakieś genialne szkła.
Sony ma FF w bezlusterku ale szkła sa koszmarnie drogie ;)
Odp: Trzy aparaty na ślubie
A ja pokładam spore nadzieje w bezlusterkowcu;) i wcale nie zamierzam korzystać z jego AF.
Przed kolejnymi zleceniami przemeblowałem szklarnię. Wypadł m.in 24L II a przybyły 35-tka i 12(18) f2 do sonego. Szeroki bez AFu spokojnie wystarczy do urozmaicenia kadrów z wolniejszych momentów dnia (przygotowania, kościół). 35 (główne szkło) + 85 (na zmianę z 50-tką) wraz z dwoma szóstkami trafią na zwykłe paski repostrap, natomiast soniak z szerokim, na uchwyt do opaska biodrowego, by zawsze był pod ręką. Wypróbowałem. Wszystko w miarę małe, w miarę lekkie, w miarę jasne... powinno się przyjemnie pracować. Poza tym 85-tkę canona, poprzez commlite, zamierzam wykorzystać jako małe jasne tele (130) do niepostrzeżonego zapuszczania żurawia np w czasie przyjęcia:)
Oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie biegał 12 godzin objuczony całym sprzętem. Znający specyfikę TEGO DNIA, wiedzą, że jest kilka momentów, gdy warto mieć wszystko pod ręką, ale są też momenty luzu, kiedy spokojnie można przejść się do plecaka i zmienić puszkę/szkło
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Ja w kościele używam dwóch aparatów z dwoma stałkami (35 1.4L + 100 2.0) i takie rozwiązanie bardzo mi pasuje. Chociaż ten drugi wisi na ramieniu i trzeba poprawiać. Nie wyobrażam sobie trzeciego. Nawet używając szelek to jednak za dużo tego pod ręką :)
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Ja używam dwóch aparatów na szeklach i jest ok jedynie torba przeszkadza. Ale trzy to nie wiem jak nosić i po co... Ale jeśli komus potrzeba to czemu nie :]
Odp: Trzy aparaty na ślubie
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
nie rozumiem co złego jest w uzywaniu 3 aparatów,
Nie ma nic złego w używaniu trzech aparatów. Sam je używam. Amatorskie jest tylko pytanie jak to robić. no bo w sumie co tu doradzić? Weż drugi do ręki odłóż pierwszy. Odłóż dwa pierwsze weź trzeci do ręki.