Bardzo bym chciał dostać choćby złotówkę za którąkolwiek z moich recenzji. To się jeszcze nie zdarzyło :)
Wersja do druku
To tym bardziej dzięki za non profit :-)
Nawet jeśli jest wspierany to podpisuję się "oboma rencyma" pod tą recenzją, łącznie z bezcelowym kręceniem pierścieniem obiektywu - to się samo dzieje [emoji12].
Dodam tylko, że dla mnie bardzo dużą zaletą jest ładowanie usb (w terenie używam powerbanku, lub nawet telefonu - w razie "w") Niestety funkcja ta działa tylko z oryginalnymi akumulatorami (chyba, że coś się zmieniło, a nie wiem o tym)
I jeszcze jedna uwaga: faktycznie ssie paprochy do środka jak odkurzacz. Po ok. roku używania jest ich sporo. Nie widać ich bardzo na zdjęciach, ale... są.
PS. Jeśli chodzi o filtry nakładane/wkręcane na obiektyw to jest np. "system" Lensmate.
Ja jako prawdziwy Janusz z cebulandii zrobiłem sobie taki adapter z pierścienia redukcyjnego (37>52mm), ale sprawdził się połowicznie - niestety taśma klejąca rozpuściła się w upałach i adapter "pływał" po obiektywie...