Cytat:
Tak się złożyło, że przed świętami mój znajomy zakupił dziecku ten aparat, wczoraj miałem okazje go obejrzeć i potestować. I rzeczywiście jest jak pisze Marek. Dla mnie to ogromny minus. Sam jestem od roku posiadaczem Canona A510 i nie wyobrażam sobie nie mieć możliwości stopniowej regulacji przysłony czy czasu naświetlania. Obecnie 60% zdjęć robię na preselekcji przysłony właśnie, a resztę na manualu. Brak możliwości nałożenia filtrów też z czasem odczujecie (tutaj głównie piszę do Sławka - sam się przekonasz o ile fotografowanie Cię wciągnie). Ja przez rok co prawda fotografowałem bez filtrów, ale niedawno zakupiłem kilka podstawowych i zdjęcia ogromnie na tym zyskują. W ten sposób z Canona A510 wyciskam naprawdę wszystkie "soki" i sprawia mi to dużą przyjemność. Oczywiście zupełnie początkujący tego nie odczuje, ale A530 dla bardziej wymagającego fotoamatora będzie raczej kiepskim wyborem. Nie rozumiem czemu Canon zdecydował się na taki krok. Poza tym zdjęcia w porównaniu z A510 wychodzą tutaj gorzej. Sprawdziłem, porównałem, tak więc wiem co piszę. A530 co prawda ma 5MP, ale zdjęcia są jakby zamglone. Poza tym kolorystycznie mniej naturalne niż z A510 (A530 dodaje fotkom żółtawej dominaty). Dodam jeszcze, żeby ktoś nie odebrał tego co piszę jako atak na A530, że jest to dobry aparat, ale dla ludzi, którzy nie oczekują niczego więcej niż po prostu przyzwoitych fotek. Przecież można robić wszystkie zdjęcia w trybach tematycznych, czy AUTO i nie będzie źle. Ale jeśli ktoś chce bardziej świadomie fotografować, to radziłbym zakup Canona A510. W nim manual to naprawdę manual. Co prawda trudno go dostać w tradycyjnym sklepie, ale w internetowych jeszcze można znaleźć. Dlatego polecam mimo wszystko A510 - tańszy a bardziej funkcjonalny i zadowoli ambitniejszych fotoamatorów.
Mógłby mi ktoś napisać który byłby najlepszy z tej trójki ? A510 A520 czy A530 ? Już pomijając te filmy