Odp: Kiedy powiedzieć stop
jak przestajesz kupować to pewnie nie masz żadnych nowych fotograficznych projektów, a jak nie masz nowych projektów to sie nie rozwijasz, a jak sie nie rozwijasz to może czas zmienić hobby - trochę sobie żarty robię ale w tym hobby zawsze jest coś do kupienia - mniej lub bardziej potrzebne ale zawsze - trzeba tylko jeszcze pamiętać aby zdjęcia robić bo w przeciwnym wypadku to tylko jednostka chorobowa jest - z angielska zwana GAS gear acquisition syndrome - bogatego Mikołaja :mrgreen: (czy kto tam u was chodzi) wszystkim życzę w tym szczególnym czasie.
Odp: Kiedy powiedzieć stop
Odp: Kiedy powiedzieć stop
z mojej strony nigdy nie mialem parcia na to ze cos wychodzi ze cos jest ze cos ktoś inny ma... Myśle ze przychodzi to z czasem a u mnie w momencie kiedy zaczynałem focic czyli w szkole jeszcze pieniędzy na sprzet nie bylo wiec focilo sie czym się miało pod ręką. Dziś w momencie zakupu decydując sie na coś wybieram tylko to czego naprawdę potrzebuje i czego wiem że będe używał.
Zawsze podkreślam , swiadome zakupy powodują własnie to że nie kupujemy czegos co ktos gdzieś coś zachwala.
Jak się od tego uchronić? Mysle że jedyną odpowiedzią jest czas, gdyż sami dochodzimy do pewnego rodzaju stwierdzenia ze problem nie leży w sprzecie a w nas samych, i że aparat nigdy ale to nigdy nie będzie dzialał tak jak chcemy, to tylko elektronika i troche szkła , zawsze może popełnic bład, zawsze może się zepsuc, niezależnie od momentu chwili czy przygotowania.
Odp: Kiedy powiedzieć stop
Salas,
dzięki
wydrukować i czytać przed każdym zakupem
Odp: Kiedy powiedzieć stop
Cytat:
Zamieszczone przez
salas
10 wskazówek jak wyleczyć się z GAS (Gear Acquisition Syndrome) :: Alpha Corner
Najbardziej spodobał mi się punkt 7-my :mrgreen:
Odp: Kiedy powiedzieć stop
Cytat:
Zamieszczone przez
Sunders
Najbardziej spodobał mi się punkt 7-my :mrgreen:
no i foto pasuje :mrgreen: :lol:
Odp: Kiedy powiedzieć stop
Mnie się podoba punkt 4, bo sam do tego doszedłem. Od kiedy kupiłem porządną pięćdziesiątkę, to jest to mój obiektyw podstawowy i spacerowy. Wróciłem do korzeni, gdy taki obiektyw był standardem, czyli według dzisiejszej terminologii - kitem.
A punkt 8 powinien stać się mottem tego portalu.
Odp: Kiedy powiedzieć stop
To też kwestia czego się potrzebuje na obecną chwilę - u mnie był mały przemiał słoików po drodze, ale zmierzałem do pewnego setu który niemal skompletowałem - konkretne stałki + zoom uniwersalny na spacerki. Jeden potrzebuje nowinek, inny konkretnych szkieł nie zawsze nowych. Reporter sportowy czego innego niż ślubniak. Jeśli ktoś ma kaskę na najnowsze szkła - czemu nie, kto by nie chciał. Ale powtórzę - wszystko zależy od potrzeb
Odp: Kiedy powiedzieć stop
Doskonały link z cennymi wskazówkami :) Dziękuję !
Przeszedłem swoją drogę posiadając większość topowych puszek i szkieł ( na owe czasy ) Canona i Nikona. Nie omieszkałem zafundować sobie nawet leiki M9 z summicronem :D Pamiętam dobrze, jak z ironią czytałem wypowiedzi niektórych forumowiczów piszących do początkujących: "kup ten tańszy sprzęt, za resztę jedź na wycieczkę...".
Nareszcie dojrzałem to tego, żeby z jeszcze większą samokontrolą i samokrytyką po prostu robić zdjęcia i czerpać z tego przyjemność i doświadczenia. Mam już tylko to, co w stopce i dobrze mi z tym :) Punkt 4 zawsze był mi bliski. Pozostaje jeszcze pozbyć się tego cholernego zooma i będę wniebowziętym ascetą :) Naprawdę, jedna puszka z jednym obiektywem (najlepiej stałoogniskowym ) daje wspaniałe uczucie wolności :)
Polecam każdemu i pozdrawiam Sylwestrowo :)
Odp: Kiedy powiedzieć stop
Nie ma nic złego w kupowaniu, trzeba tylko pamiętać o sprzedawaniu ;)