Odp: Statyw w bagażu podręcznym - Manfrotto MP3-D02
Cytat:
Zamieszczone przez
ralf
To nie wiem czym ty leciałeś ale ja nie widziałem statywów na liście rzeczy niedozwolonych. Na pewno nie zwracają za rzeczy wartościowe ale ciężko uznać statyw za taką skoro średni garnitur kosztuje więcej niż średni statyw. To normalne, że próbowali się wymigiwać dlatego niemal zawsze trzeba pisać odwołania.
przeczytałem kiedyś dokument w tej sprawie od deski do deski - statywy wprost nie są wymieniane ale jak statyw ma np. kolce (mój na ten przykład ma wielkie i trudno je zdemontować) to bez problemu może być uznany za niebezpieczne narzędzie - to sprawa czysto uznaniowa - mz zawsze mogą sie swobodnie przyczepić i nie wpuścić w podręcznym.
Odp: Statyw w bagażu podręcznym - Manfrotto MP3-D02
Ale ja pisałem o bagażu rejestrowanym i odszkodowaniu po jego zgubieniu. Do podręcznego nie ładujemy rzeczy niebezpiecznych bo nie wpuszczą na pokład, do rejestrowanego nie wrzucamy kosztownych bo nie zwrócą kasy w przypadku zgubienia.
Odp: Statyw w bagażu podręcznym - Manfrotto MP3-D02
Jaś dobrze gada, żadnych kolców, żadnych wielkich statywów w podręcznym (to nic, że ładowarką telefoniczną można kogoś udusić a zapalniczką doprowadzić do katastrofy lotniczej). Mała Frotka polatała ze mną już trochę i raz tylko mi kazali go dać na bok tam gdzie się wózki zostawia i jakieś za duże nad głowę podręczne (mały samolot), ale ochrona przepuściła normalnie. Oczywiście jak lecę na lekko i mi się mieści do nadawanej walizki to wkładam go do rejestrowanego i spokój jest.