Wersja do druku
Spotmatic, świetne wykonanie, super dźwignia do naciągu, duży wizjer. nawet nie wiem jaki ma światłomierz. Koniecznie trzeba sprawdzić działanie światłomierza. Albo coś mniejszego ale już nie tak dobrze wykonanego pentaxa MG. Warto spojrzeć w wizjer Olympusa OM, ciężko będzie wrócić do lustrzanek cyfrowych :) Ktoś zaproponował canona, moje 2 ulubione to AE1 i F1, masz do nich tanie i dobre szkła.Cytat:
Zamieszczone przez Sezamek
A może jakiś dalmierzowiec albo zupełnie coś "prostego" smiena i światłomierz ręczny albo z cyfry.
Dużo frajdy daję 6x6 albo inny na błony 120- jedne i drugie znajdziesz w rodzinie za free jak popytasz. Drewniak czy inne miechowce na płyty szklane czy błony cięte to dopiero zabawa.
Fied i Smiena to nie dla mnie, już próbowałem :) Chciałem uniknąć właśnie światłomierza zewnętrznego (wiem, że są nawet elektroniczne ale wolę wbudowany) żeby sobie rąk nie zaprzątać. Co do samego aparatu to waga mi niestraszna bo spory czas chodziłem ze swoją piątką z gripem i lampą ale stwierdziłem, że coś za bardzo się ręce trzęsą :D
W rodzinie właśnie nic nie znajdę, prędzej na targu :)
W ramach ciekawostki chciałbym kiedyś zobaczyć jak się robi takim starym drewniakiem zdjęcia :) zwłaszcza z fleszem :)
Dziękuję za te kilka typów spoza M42, na pewno się przyjrzę ale i tak priorytet raczej będzie miała Praktica bo tak na prawdę to inny niż M42 analog będzie używany tylko i wyłącznie z jednym szkłem - tym co będzie akurat przy nim w odróżnieniu od obiektywó M42, których przewinie się prze moje ręce jeszcze sporo :)
Najlepiej kupić takiego analoga, by móc wykorzystać z nim już posiadane obiektywy, lub takiego, do którego tanio można dostać inne.
najprościej canona eosa jest ich pełno w cenach dowolnych od 50zł do 1500zł celuj w coś "normalnego" znaczy z średniej lub wysokiej półki EOS 30, 33, 3 :) , a nie 500 czy 1000. jak koniecznie chcesz budować system na czymś bez autofocusa to może canon ae-1 - nie katuj się wytworami socjalistycznej myśli technicznej - teraz jest wybór, dawniej nie było i musieliśmy tego badziewia używać.
Chyba ktos tu sie zapedzil :)
To nie ma byc aparat pelna para, zadnego systemu budowal nie bede dla analoga.
To po prostu czysta ciekawosc jest :)
Moze kiedys nawet sobie dokupie taki analogowy swiatlomierz dla zabawy :)
Bo tak na prawde czym bedzie taki eos 3 roznil od mojego 5D? Nie zmienie iso, bede ograniczony filmem i na tym sie skonczy. Takim cyfrowym analogiem tez sobie ustawie tryb manualny, w wizjerze zacznie latac cyfrowa wskazowka a jak ustawie odpowiedni program to aparat nawet ustawi przeslone i czas zeby bylo dobrze. To juz znam i wracac do tego nie chce :)
Szukam czegos pomiedzy wygodnicka era cyfryzacji a hardkorowa drewnianych wielkoformatow (czy co tam oni uzywali w dawnych czasach)
Jeszcze raz powtarzam, to taka ciekawostka ma byc bardziej a nie robocze body :)
Canon ae-1 tak samo jak olek om i pentax brzmia calkiem fajnie i ich sobie tez szukam w jakichs malych pieniadzach :)