Bo zazwyczaj to nie jest wymagane...
Wersja do druku
Bylem na lodzkim szkoleniu i nie wymagali zadnych zaswiadczen. Cala rejestracja poprzez strone. Kosztowalo to okolo 100zl, w tym bezterminowe zaswiadczenie i identyfikator ze zdjecie. Obiad u siostrzyczek cale 10zl ;-)
KK to najbardziej niedemokratyczna instytucja i jeśli zaświadczenia z jednej Kurii nie uznaje w innych to co się dziwić, że w każdej panują (mogą panować) inne wymogi. O tym zaświadczeniu słyszałem i pewnie w jednych regionach nie ma tego wymogu (tych bardziej nowoczesnych) a w innych (tych zacofanych) jest.
Myślę o udziale w kursie, bo wiem, że taki jest obowiązek, żeby fotografować w kościołach. Ale czy Twoim zdaniem czegoś ciekawego się dowiem? Kolega, o którym wspominałem, mówił, że plusem jest to, że to nie suchy wykład, ale też możliwość dyskusji i elementy warsztatowe, które cokolwiek pokazują.
A wracając do kwestii zaświadczeń od proboszcza. W filmie (http://www.youtube.com/watch?v=NWHERbIF0js) jeden z prowadzących ten kurs mówi o fotografujących: "nawet jeśli są praktykującymi katolikami". Co oznacza - IMHO - że można nie być praktykującym katolikiem czy katolikiem w ogóle - żeby skończyć kurs.
Nie ma szczegółowych ogólnokrajowych przepisów na tą chwilę,o ile wiem.Cytat:
". Co oznacza - IMHO - że można nie być praktykującym katolikiem czy katolikiem w ogóle - żeby skończyć kurs.
Gospodarz danego obiektu , ma prawo i ustala zasady.Tylko bezpośrednie uzgodnienia z
zarządzającym obiektem pozwalają na spokojne rozpoczęcie sesji.
Organizujący kursy również określa warunki wstępne lub ich brak.
Na terenie kraju są również inne religie i ich obiekty,zasady.
Posiadanie zaświadczenia o odbytym kursie nie jest tożsame z prawem do fotografowania obrządku religijnego.
Zaświadczenie daje informację że fotograf miał mozliwość zorientować się jakie jego działania są niepożądane i nie tolerowane z punktu ogólnych zasad.
Orientowałem się jak wygląda sprawa w zachodniopomorskiem. Pasowałby mi Szczecin bo blisko ale tam jest tragedia. Ksiądz powiedział, że na ostatnią edycję listopad 2011 r. ledwo zebrali chętnych. Widocznie wszyscy co mieli zrobić to już zrobili a nowych nie przybywa :D.
Szczecin - planowany na październik 2012 czyli na końcu sezonu ślubnego ...
Koszalin - 24 marzec 2012 r. i będzie trzeba się bujać aż do Koszalina ...
s1nn3r - dzięki za cynk! Właśnie sam miałem przejść się u siebie i dowiedzieć się gdzie i kiedy jest organizowany ten kurs. Skąd wziąłeś informację i możesz mi coś więcej napisać o kosztach oraz miejscu kursu? Będę ogromnie wdzięczny :-).
Do tej pory fotografowałem bez kursu i nigdy nie miałem problemu, ale w tym roku postanowiłem, że zrobię :-).
Spoko, już podaje info, może inni skorzystają.
To zlepek kilku mejli zanim dowiedziałem się wszystkich ważnych rzeczy :).Cytat:
gawronska@koszalin.opoka.org.pl
Najbliższy kurs odbędzie się 24 marca 2012 r. Wszelkie dodatkowe informacje można uzyskać pod tym adresem meilowym lub telefonicznie 94 946 87 18.
Kurs trwa jeden dzień, odbędzie się w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Koszalinie –Wilkowie koło Seminarium Duchownego. Koszt tego kursu tj. 100zł. Na kurs trzeba przywieźć rekomendację od swojego księdza proboszcza i jedno zdjęcie legitymacyjne.
Kurs rozpocznie się o godz. 10,00 a zakończy mniej więcej 14,00-15,00. Jest oprócz wiedzy zajęcia praktyczne w kościele.
Pozdrawiam
Emilia Gawrońska
Sekretariat Wydz. Duszp.
Najlepiej skontaktuj się z tą kobietą i zapisz na listę.
Do zobaczenia w Koszalinie ;)
Będę jechać aż ze Stargardu buu ... muszę sobie zaktualizować mapę fotoradarów ;p.
Dzięki wielkie za te informacje :-). Później skrobnę maila i się zapiszę na listę. Także widzimy się 24 marca :-).
Zapisałem się na kurs w Łodzi (a dokładniej będzie w Porszewicach pod Łodzią). Ciekawa rzecz - formularz zapisu jest tak zrobiony, że trzeba przesłać zdjęcie o konkretnych wymiarach (w punktach). Wystarczy, że jest pomyłka o 1 punkt i już zdjęcie jest odrzucane.
Przy okazji wymiany korespondencji zapytałem o to, czy można być niewierzącym i wziąć udział w kursie. Odpowiedź była twierdząca.
Kurs, niestety, dotyczy tylko fotografowania w kościołach rzymsko-katolickich. Zatem nie dowiem się, jak sprawa wygląda w kościele luterańskim czy synagodze.