Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Moja wyrozumiałość bierze się stąd, że po prostu jestem przekonany, że do R Canon wsadził to co miał sprawdzonego i tyle. Tu nie ma "żydzenia" tylko braki technologiczne. Procek nie wyrabia z jedną kartą to z dwoma byłby dramat. IBIS Canon nie ma opanowanego - będzie kiedyś.
A latka lecą.
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
DR i szumy jak najbardziej akceptowalne.
Pojęcie "akceptowalny DR" zależy wyłącznie od oczekiwań użytkownika. Dla mnie akceptowalny DR - to taki przy którym wiem, że nie muszę dźwigać ze sobą tony sprzętu, aby zrobić akceptowalne foteczki spacerowo-wakacyjne w każdym miejscu. Naprawdę nie zależy mi na tym, aby uchodzić za profesjonalistę dźwigającego wielki aparat i szamocącego się ze statywem np. w kościele, albo w ciemnych i wąskich uliczkach starego miasta.
Przykładowo byłem w tym tygodniu przejazdem (jechałem autobusem) kilka godzin w Lublinie. Wrzuciłem do plecaka A7m2 ze szkłem 16-35 canona (wielkość i waga ma znaczenie) i nic więcej nie potrzebowałem. Kiedyś tachałem ze sobą statyw bo DR nie pozwalał szaleć i używałem puszki bez IBIS. Obecnie focę z ręki, nie muszę dźwigać statywu i nie muszę focić bracketingiem mając tzw. duszki ludzi na sklejce z kilku foteczek.
spacerowe fotki z fejsa z Lublina z 16-35 canona
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...25&oe=5D06728E
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...43&oe=5D069AE9
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...fc&oe=5D4B4611
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...52&oe=5D1A9FA4
Chodzę gdzie chcę, focę z ręki i wiem, że po powrocie do domu nie będę musiał siedzieć tygodnia nad fotami mozolnie sklejać foty z różnym EV.
ps.
wolałbym do szkieł canona używać zakrętek canona, ale jest jak jest. Można się zżymać z osób, którzy cenią sobie swój czas ale ze swojej strony rozumiem doskonale sentyment do systemu.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Photointo
Najnowsze wieści z canonrumors mówią, że Canon nie planuje wypuszczenia nowej puszki z serii R do końca tego roku a nowa ma się pojawić na początku 2020. A więc Canonowcy albo zostaną przy swoich lustrach, albo przejdą na Rkę albo na inny system (jeśli parcie nowości będzie mocne).
Osoby nie potrzebujące "normalnego" DR - czyli pracujące np. w studiu foto z lampami studyjnymi nie muszą w ogóle wymieniać posiadanych puszek. Dla nich to żaden rozwój i postęp bo wszystko czego potrzebują mają od dawna.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
do fotek spacerowo wakacyjnych wystraczy telefon, R jest kompletnie niepotrzebny, trzecia fotka wakacyjno spacerowa to lekki dramat jeśli chodzi o kolor, czwarta taka sobie, najbardziej jeśli chodzi o kolor podoba mi sie pierwsza :mrgreen: ogólnie to chyba nie przepadam za tego typu rozjaśnianiem cieni, na przykładach które wrzucal marfot z R podobny motyw (kamienice i niebo) wyglądał lepiej.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
do fotek spacerowo wakacyjnych wystraczy telefon, R jest kompletnie niepotrzebny, trzecia fotka wakacyjno spacerowa to lekki dramat jeśli chodzi o kolor, czwarta taka sobie, najbardziej jeśli chodzi o kolor podoba mi sie pierwsza :mrgreen: ogólnie to chyba nie przepadam za tego typu rozjaśnianiem cieni, na przykładach które wrzucal marfot z R podobny motyw (kamienice i niebo) wyglądał lepiej.
Wychowałem się na ORWO, ale rozumiem fascynację barwami z puszki bez poprawek :mrgreen: Spoko, standardowo zeszliśmy do poziomu zupełnie nieistotnego, czyli odbioru barw w kontekście DR.
https://img.joemonster.org/upload/zo...i_potworki.jpg
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
ja też się wychowalem na orwo ale na czarno-białym NP15, a nie na slajdach :) kolor nieba na trzecim zdjęciu wygląda jakby był przypadkowym zafarbem (albo malowanką) wlewającym się na niebo z różną intensywnością mocniejszy u góry słabszy na dole i bliżej kamienic - kolor jest dziwaczy to przyznaję, przypomina troche slajd orwo wywołany w przepracowanej chemii (bo lab oszczędzał) - nie wiem co to zdjęcie ma pokazać że jak masz duży DR i przyciemnisz światła to coś z nich odzyskasz (znaczy dobrze sfotografowne niebo) - tu odzyskałeś coś ale na pewno nie dobrze sfocone niebo - nie zauważyłem żebym pisał o kolorach prosto z puszki ani o fascynacji - albo czytasz telepatycznie w myślach albo sam o tym myslisz bo mnie akurat kolor prosto z puszki ani grzeje ani ziębi choć przyznam ze z canona jest niezły :mrgreen: i trzeba się trochę napracować aby go zepsuć - a i ten przypadkowy zafarb rozlał sie po bruku (że niby odbija niebo) - ale jeśli to jest to co tygrysy lubią najbardziej i tak miało być to ja przepraszm - a i kup se statyw to zdecydowanie dobrze wpływa na kolory nieba.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Candar, Tobie się naprawdę te cukierkowe kolory podobają? I do tego potrzebowałeś A7?
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
totamten
Szandor, wybacz, że z grubej rury - ty uważasz wszystkich, którzy nabyli R-kę i nie oddali jej z powrotem za nieświadomych możliwości tego aparatu kretynów? Ktoś cię bił, straszył torturami, że mając fantastyczne Fuji i Sony czułeś się przymuszony do kupienia tak wybrakowanych aparatów Canona jak R i M50? Wyobraź sobie, że podchodzę do każdego na ulicy, kto wysiada z Fiata 500 i zaczynam "tym się nie da przewieźć 7 osób, o 9 nie wspominając, a do przewozu 4 osób można kupić tańszy" - co byś o mnie pomyślał? Ty jesteś obiektywny, a ja nie, bo kupiłem sobie, za swoje pieniądze najlepszy aparat Canona na jaki mnie stać, bijący na głowę Canona, którego używałem do tej pory wszystkimi parametrami, poza wygodniejszym chwytem i jestem zadowolony. Z uporem maniaka podajesz cenę R-ki 10 K, chociaż kosztowała 7999 zł, nówka z opieczętowanego pudełka z fakturą i polską gwarancją Canona, a milczysz o tym, że przejściówka do Sony to jeszcze 1K ekstra. Nie torturuj się, sprzedaj te Canony, rób zdjęcia tym sprzętem, który jest dla ciebie odpowiedni. Wydaje się, że jesteśmy na tyle inteligentni, że poznamy zalety i wady sprzętu, który chcemy kupować bez twej uprzejmej, aczkolwiek męczącej pomocy i zrobimy to co uważamy za słuszne, chyba, że UE przegłosuje co innego.
Szanowny kolego, przeciwnie do Ciebie ważę swoje słowa. Mam i używam sprzętu canona i niezależnie od tego co mi imputujesz chcę go używać. Jestem w systemie c, więc mam prawo na tym forum wyrażać swoje opinie. Moje pretensje dotyczą wyłącznie polityki canona i nie rozumiem co Ciebie tak zabolało, ale jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam, pomimo, że nie napisałem niczego co nie jest zgodne z prawdą. Nie mam zamiaru dalej uczestniczyć w takiej dyskusji, z mojej strony OT.
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Moja wyrozumiałość bierze się stąd, że po prostu jestem przekonany, że do R Canon wsadził to co miał sprawdzonego i tyle. Tu nie ma "żydzenia" tylko braki technologiczne. Procek nie wyrabia z jedną kartą to z dwoma byłby dramat. IBIS Canon nie ma opanowanego - będzie kiedyś.
Dla mnie to body ma to co chciałem - porządny EVF, sprawny AF, jakieś tam śledzenie, matryca bardzo OK. Szkła pasują. To co jest to działa, czego nie ma - nie działa.
Fotki wychodzą bardzo przyzwoite, DR i szumy jak najbardziej akceptowalne. Ostrość obrazka i detale to zaskoczenie in plus.
Sprawa IBIS, zgadzam się z Tobą. Co do dwóch slotów, nie sadzę, żeby dla procka było to tak znaczne obciążenie, ale może się nie znam, zresztą jedna karta to dla mnie nie problem.
Najbardziej doskwiera mi brak yoja, pomimo tego, że wybór pola AF-u dotykiem jest super. W podróży, wtedy głównie robię zdjęcia, gdy aparat wisi na pasku i dotyka klaty, dotyk robi złą robotę. Wszystko załatwiam " w wizjerze", nie korzystam z wyświetlacza, najchętniej bym go wyłączył i odwrócił tyłem, gdyby puszka miała yojstick.
A to chyba canon ma sprawdzone, ale to jest przykład jego typowego działania, za rok to wprowadzi.
Żeby nie było, z jakości fotek z R-ki jestem zadowolony i tego nigdy nie kwestionowałem.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
sven
Candar, Tobie się naprawdę te cukierkowe kolory podobają? I do tego potrzebowałeś A7?
Lubię klimat starych klisz ORWO i jak pisałem powyżej lubię też czasami wrzucić na foty różne zafarby i "cukierkowe kolory" :) Do niektórych zdjęć z ORWO mam szczególny sentyment - np. do zdjęć z 1989 roku Anety Kreglickiej (Miss World 1989).
https://static.pokazywarka.pl/o/3/l/...cac09_orig.jpg
https://static.pokazywarka.pl/y/7/l/...5f388_orig.jpg
Nie robi mi różnicy do czego przykręcam obiektyw, byle było dobre (w sensie DR, IBIS) niedrogie, małe i poręczne ;)
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
mkamelg dzięki, już czaję, nie da się "korygować" AWB tylko trzeba ustawić K.
4 załącznik(ów)
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
do fotek spacerowo wakacyjnych wystraczy telefon, R jest kompletnie niepotrzebny, trzecia fotka wakacyjno spacerowa to lekki dramat jeśli chodzi o kolor, czwarta taka sobie, najbardziej jeśli chodzi o kolor podoba mi sie pierwsza :mrgreen: ogólnie to chyba nie przepadam za tego typu rozjaśnianiem cieni, na przykładach które wrzucal marfot z R podobny motyw (kamienice i niebo) wyglądał lepiej.
Często nie wystarczy telefon ;).
W temacie ciemnych uliczek i nieba rzeczywiście przyzwoity DR się przydaje.
1. Lewa strona - fotka bazowa naświetlona -1i1/3EV w pomiarze matrycowym. Po prawej rozjaśniona +5EV.
Załącznik 1976
2.Crop 1:1 z +5EV. Lewa strona surowa, prawa strona odszumiona: luminancja 25, chrominancja 40, lekko podniesiony kontrast.
Załącznik 1977
3.Fotka obrobiona tak, żeby zmieścić wszystko bez clippingu: Highlights -100, Shadows +100, +2,5EV. Rozjaśnienie cieni przy takiej obróbce odpowiada ok. +4EV.
Załącznik 1978
4.Fotka obrobiona ekstremalnie ale jeszcze trochę trzyma klimat: Highlights -100, Shadows +100, +1,5EV, trochę obniżona jasność i saturacja żółtego i pomarańczowego, clarity 20. Już trąci tygrysem ale do netu może być.
Załącznik 1979
Upieram się, że matryca R jest użyteczna do takich kontrastowych fotek i daje pewną swobodę przy majstrowaniu ogólną tonalnością.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
No i fajnie. Czyli w aparacie canon R za 10k zł mam prawie to samo co w aparacie A7 II sprzed 5 lat za 3k zł ? Co mi da zmiana na R poza tym, że stracę IBIS, który mam w A7 II i zyskam więcej szumów w cieniach ?
Oryginał z puszki A7 II ze szkłem EF 16-35 2.8 (wersja pierwsza, która nie bije rekordów rozdzielczości). Fota z ręki bez statywu.
Wyciągnięte cienie i korekta perspektywy
wycinek 100%