Do oceny koloru i bandingu nie trzeba przymykać obiektywu. Trzeba, jeśli ocenia się rozdzielczość matrycy, ale ta jest taka sama, jak w 5DII. Nadal nie wiem, co takiego pozwoliło jest w przysłonie f/5,6, że 5DIII tak rozwinął na niej skrzydła, czego 5DII nie mógł osiągnąć.