Oczywiście, że personalizacja to klucz do sukcesu, jednakże różnica jest między i3 a i7, który ma 4 rdzenie i o wątków do 2 rdzeni i3'ki. Nie musi pracować na full mocy bo mam jej w zapasie, co za tym idzie "wciąga" mniej prądu.
Wersja do druku
Oczywiście, że personalizacja to klucz do sukcesu, jednakże różnica jest między i3 a i7, który ma 4 rdzenie i o wątków do 2 rdzeni i3'ki. Nie musi pracować na full mocy bo mam jej w zapasie, co za tym idzie "wciąga" mniej prądu.
Nie chodzi o start systemu (moj ma sporo nawrzucane bo tak chce i swiadomie mu tam "nawrzucalem") ale o to jak sobie radzic procek bedzie z obrabianiem RAW (i3 czesto tutaj zadyszki dostaje).
Oczywiscie jak ktos jest swiadomy to wie czy u niego wazkim gardlem jest dysk czy moze pamiec albo cpu (i co rozbudowac).
Nie zawsze trzeba wszystko wymieniac moj 4ro letni komputer ciagle fruwa.
Bywa ze program (np uszkodzony) ktory probuje sie uruchomic moze "zablokowac" system zjadajac sporo zasobow.
Nie odczuwam jakiejś szczególnej zadyszki na moim i3, choć może to też dlatego, że mam w karcie graficznej takie coś jak CUDA które dużo tutaj pomaga, dla niewtajemniczonych:
https://www.youtube.com/watch?v=cKU0R31WEyc
Więc tym bardziej po co mi lepszy procek :)
@ rafi22 nie ma sensu wymieniać dysku SSD ot tak. Dysk padnie jak przyjdzie jego koniec i tyle, jak będziesz miał szczęście to w okresie gwarancji i wtedy dostaniesz nowy. Dyski SSD mają ograniczone czasy zapisu i odczytu dodatkowo parę innych parametrów i poprostu się kończą w pewnym momencie. Czasem dyski te wytrzymują 5 miliardów godzin, czasem 5 minut bywa różnie i koniec (oczywiście wyolbrzymione świadomie, 5 miliardów żaden nie wytrzyma, żeby potem specjaliści nie gadali że gadam bzdury...). Nie możesz z nich odzyskać danych (z jednym kosztownym wyjątkiem) ale uzbrojony w tą wiedzę możesz spokojnie używać SSD aż po kraniec jego dni. Dysk SSD system, do tego talerzowy na dane i backup wazniejszych rzeczy na drugim dysku lub płytach. SSD padnie to kupisz i wymienisz, zainstalujesz OS i tyle, kilka stów w kieszeni.
Nie kupuj dysku hybrydowego, jak padnie kontroler to masz po dostępie do danych na talerzu i musisz oddać dysk do przełożenia talerza żeby odzyskać dane -> $$$ i brak pewności.
Nie wywalaj niepotrzebnie kasy. Chyba, że chcesz sie czuć bezpiecznie a mieć dysk o porównywalnej szybkości to kup dysk SAS 10 lub 15k obrotów z gniazdami SATA. Działa niewiele wolniej, minus to hałas - skrzeczenie jak stacje dyskietek.
Jeśli już będziesz kupować, raczej nie kupuj dysków Microna, mają niedopracowane firmware. Sprawdzaj często czy są nowe firmware do SSD na stronach producenta.
EDIT: z listy wynika, że chcesz używać karty graficznej w procesorze. Kup sobie kartę graficzną Nvidia Quadro, może byc jakaś używka bardzo dobrze wspiera prace w PS czy AI (podejrzewam, że LR także, nie mówiąc o sprawach typu PR czy AE). Możesz kupić za kase na dysk, a na niego sobie spokojnie odkładać aż do momentu aż padnie.
Pytanie do użytkowników LR i PS, jak długa u Was trwa eksportowanie z LR5 do PS?
Mój komputer ma już swoje lata i o ile poprawiła by się wydajność, obecnie raw z 6D eksportuje w około 10-11sek, odszumowywanie w Dfine 20sek.
Obecna konfiguracja: procesor Q9550, płyta GB X48-DS5, pamięć 4x2GB OCZ PC2-6400(400MHz), 500W zasilacz i SSD na system, i jakaś grafa.
Na wymianę PG, CPU i RAM trzeba by wybulić minimum z 1500zł, pytanie na ile warto?
Mam pytanie, czy ktoś pracuje na podobnym sprzęcie :
DELL 960 QUAD Q9650!!! 4x3,0GHz 4GB 320GB + WIN. 7 (4928376849) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Che wymienić mojego laptopa na jakiegoś stacjonarna. Zastanawiam się jak to będzie się spisywać.
Wykonuję tylko drobne korekcje w Lightroomie.
Dla mnie 4GB ramu to trochę mało do obróbki zdjęć. Dorzuciłbym drugą czwórkę.
Rozbudowałbym go o ssd, 16 gb ram i grafikę. Tylko czy procek da radę, obecnie pracuje na laptopie z i5, jest to dość niewygodne.
Nie kupuje się składaków z allegro. To prawie jak kupowanie wódki na bazarze ;) Poza tym laptopowe i5 a desktopowe i5 to co innego. Osobiście, skuszony galopującym dolarem, nie czekam już do wiosny ale na kuriera z zamówionymi już podzespołami więc za jakiś tydzień bedę mógł się podzielić wrażeniami. Ile masz zamiar wydać?
Mam starego składaka o podobnych bebechach (C2Q 8300, również zaledwie 4 GB RAM, GF GTS250).
Do obróbki pojedynczych zdjęć daje radę, ale ja mam aparat z matrycą 10 Mpix.
Absolutne minimum to dołożyć drugie tyle RAM (co nie będzie tanie - tam są DDR2 - dwukrotnie droższe niż DDR3).
Na komfortową pracę jednak nie licz - to już jest sprzęt wręcz muzealny i - co ważne - nie nadaje się do dalszej rozbudowy.