no to cienko z canonem bo 5d mkII to zabardzo tej wartosci dodanej nie dodal ;P
Wersja do druku
no to cienko z canonem bo 5d mkII to zabardzo tej wartosci dodanej nie dodal ;P
Z wypowiedzi przedstawicieli firm wynika, że podwyżek się nie uniknie. Jednocześnie widać obawę producentów o zbyt swoich towarów po noworocznych cenach. Podejrzewam, że magazyny z starymi modelami są pełne a nowe czekają na wiosenno-letnią prezentację. Chwilowe braki w asortymencie na rynku tłumaczę tym, że producent nie określił ich nowej ceny i stąd one są "półkownikami".
Widać że ceny lecą w górę. Co zostało sklepom w magazynach sprzedają po starej cenie, nowa partia już przeważnie jest droższa - można to sobie zobaczyć w porównywarce Skapiec.pl gdzie są ładnie podane wykresy cen.
Od połowy grudnia chodzi mi lustrzanka po głowie i systematycznie sprawdzam ceny... w końcu kupiłem 1000D bo nie warto czekać w zasadzie ani dnia jeśli jest się zdecydowanym na zakup. Jednego dnia w magazynie jest... nastepnego jest "chwilowy brak towaru" a chwilę później towar jest, ale już 200zł droższy.
A słyszeliscie, że Canon i Nikon zaczynają organizowac w wybranych sklepach licytacje sprzetu foto, by umozliwić nabycie deficytowego towaru. Zgłosznia do licytacji mozna składać u odpowiedniego polskiego dystrybutora. W związku z planowanymi podwyzkami akcja cieszy się podobno sporym zainteresowaniem. Aby ułatwić nabycie sprzetu firmy oferują też pomoc w uzyskaniu kredytu.
:twisted:
Oto informacja w jednym ze sklepów foto:
"Uwaga, informujemy, że od miesiąca lutego Nikon podnosi ceny w zakresie od 5 do nawet 30%. Przykładowo cena na nikona D700 wzrośnie o około 1000 zł brutto. Podobnie w przypadku produktów firmy Canon. Tak drastyczne zmiany spowodowane są wahaniami kursów walut i ogólna sytuacją na rynku. Podwyżki cen zapowiadają też inni producenci np. Lowepro. W związku z tym uprzejmie prosimy o potwierdzanie zarówno dostępności jak i cen na produkty, ze względu na trudności w dostępnie do towaru i duże zainteresowanie kupujących. Informacja ta została wygenerowana również w celu poinformowania odpowiednio wcześniej osób przymierzających się do zakupu w miesiącu lutym.
Ze względu na nagły i drastyczny wzrost cen w miesiącu styczniu zastrzegamy sobie możliwość korekty cenowej produktów w stosunku do cen widocznych na naszych stronach www."
Pozdro.
Euro poszło w górę i to znacznie to i ceny sprzętu pójdą w górę. Już widać w sklepach nowe cenniki. Jak się porówna ceny z października i stycznia to jest spora różnica. Uważam, że teraz z zakupami trzeba poczekać. Za jakieś pół roku euro powinno spaść do około 3.7 zł więc wtedy ceny będą przystępniejsze. IMHO na spadek do 3.2 nie ma co czekać.
Czyli mamy sktuki ratowania nas przed kryzysem. Ale spoko, to nie potrwa długo - ludzie zaczną znowu jeździć na wyspy do roboty i złotówka pójdzie w górę. Stawiam na euro po 3.50 w przed wakacjami.
BTW wie ktoś jak wglądają podwyżki na tzw. zachodzie?
w fotojokerze golas 50d skoczył o nieco ponad 200 pln wciągu 3 tygodni.
Podobno to tylko koniec promocji ;)