Udało mi się znaleźć chwilkę na antygrawitację. Niestety nikogo ze znanych mi łajatów nie było. Ale loża prześmiewców pozostała (nawet mam ją gdzieś na zdjęciu:)
Wersja do druku
Udało mi się znaleźć chwilkę na antygrawitację. Niestety nikogo ze znanych mi łajatów nie było. Ale loża prześmiewców pozostała (nawet mam ją gdzieś na zdjęciu:)
Słabo, że na fotce jest "kamień" - "start". Fota ok, ale od pleców więc szału nie robi (jak dla mnie najgorszy wybór strony :P)
jo też mam co nieco ;) w sumie jak tam siedziałam bite dwa dni, to musiałam cos ustrzelić
a to tylko z 1. dnia!
Jedynie http://img245.imageshack.us/img245/876/img8380v.jpg bo nie tylko plecy ale i twarz. Reszta taka standardowa, bez wysiłku :P
Kurcze no, a tak było fajnie w tym wątku bez miclesa ;-)
Specjalnie wygrzebałem zdjęcia z twarzami.
Wiem że słabe kadry i obróbka marna:>
Pierwsze już załapuje się na podobanie mi się. Gdyby nie ten(ta) kamerzyst(k)a w tle... :P
no to dzisiaj wrzucę tutaj z drugiego dnia, z twarzami :)
po co komu twarze jak nie widac trudnosci trasy, a to chyba w fotografii wspinaczkowej najwazniejsze
dobra, ładuję z drugiego dnia
Pierwsze i przedostatnie wymiatają. Takiego czegoś właśnie oczekiwałem :P