Nie jestem specem od robactwa, ale obstawiam, że to coś z karaczanów.
Wersja do druku
Ostatnia wrzutka cała na +
Wydaje mi się, że idziesz do przodu z tego typu fotografią.
tryton
Miło czytać takie komentarze.
Oba wykonane Tair 3S. Jak na pierwszy kadr, to szkło "lekko" nietypowe. :)
77.
78.
Pozwolę sobie zacytować jednego z kolegów: "Bardzo rzadko mi się zdarza bym przeglądał wszystkie strony w wątku, Twój przeglądnąłem cały".
I nie chodzi mi o to czy manualne, czy nie (do 2004 roku nie wiedziałem, co to AF), ale o pomysły i ich wykonanie.
Jedno pytanie na przykładzie zdjęcia nr 4 (ale klimat, brakuje tylko głosu sir Davida Attenborough ;)): jaka to część całości? Inaczej: jak mocno przycinasz zdjęcia przy tak dużych powiększeniach?
Zasadniczo tylko tyle, aby usunąć jakiś zbyteczny element na brzegach ewentualnie przy "pochylaniu" o kilka stopni - czyli normalne "zabawy" z kadrem jak w każdej innej fotografii. Stonogę murową (nr4) faktycznie lekko docinałem od góry. Ale na przykład rudnica (nr27) to pełen kadr. ;)
Vivitar 28 + "pierścionki".
79.
80.
Co to to za potwór na obrazku 79? I gdzie ma przód? Mszyca?
Tak , to mszyca. Przód ma tam gdzie głowa :)
A dzisiaj owocki. Smacznego. :)
81.
82.
Vivitar 28 z kompletem pierścionków M42 plus "filtr" z tektury z otworem monety ok 2 groszowej. ;) Nie wpadają przypadkowe odblaski i nie tworzą się zamglenia z którymi trzeba walczyć. Przez to polepsza się rozdzielczość obrazu i tak niska przy odsuwaniu od matrycy układu optycznego.