Pytanie tylko jak długo jeszcze.
Wersja do druku
Pytanie tylko jak długo jeszcze.
Nie chodzi mi o koszt naprawy, ale o koszt body. Wydaje mi się, że za taką cenę, to producent nie powinien mieć tego typu wpadek. Chyba, że Canon traktuje konsumentów jako testerów, a wypuszczone body to tylko prototypy "przedprodukcyjne"... rozdawane wybrańcom do testowania za darmo :)
Z dumą pragnę poinformować, że w moim obecnym 5D w dniu wczorajszym podczas sesji zaciemniło wizjer co oznaczalo jedno :) Na szczęście miałem Marka drugiego pod ręką. Dziś rano udałem się do serwisu w Lublinie, dla panów naprawa tej przypadłości nie stanowi najmniejszego problemu pod warunkiem, że nikt samoczynnie nie próbował tego naprawić wcześniej. Przy okazji dowiedziałem się, że naprawy lustra w 5DI wykonują dość regularnie właśnie w takich przypadkach jak mój gdy fotograf nie ma czasu na wysyłkę na Żytnią. Odbiór w dniu jutrzejrzym od rana, koszt - 50zł, gwarancja na naprawę :)
Zapewniają, że przy odpowiednim kleju nie ma bata by się drugi raz odkleiło, zresztą ponoć cały świat klei klejami a tylko w 5DI się odkleja :)
Czy ktos kto oddawal piatke na zytnia z odpadnietym lustrem w miare niedawno powie ile trwala naprawa?
Mi to zrobili z dnia na dzień.
w lipcu trwało to 2 tygodnie.
Dołączyłem do grona "szczęściarzy" z awarią lustra ale dodatkowo mam taki problem, że nie mogę odpiąć obiektywu - miał ktoś coś tego typu???
To nie ruszają nic tylko do serwisu.. Bo pewnie gdzieś zahaczyło i przy próbie odkrecenia może uszkodzić np komorę lustra czy czujniki AF