Walka o klienta widać trwa i to na każdym polu. Każdy ma lepiej niż inni ;)
Wersja do druku
Walka o klienta widać trwa i to na każdym polu. Każdy ma lepiej niż inni ;)
jeśli to było do mnie, to odpowiem, że może bardziej uświadamianie niż walka, fotoalbumy to akurat nie nasz główny produkt. Fotografowie ślubni próbują uświadomić dlaczego dobry fotograf, po czym ten sam fotograf kupuje najtańsze dla swojego klienta... taka mała niezgodność... ;)
IZa - masz rację co do rozwiązań lepszych i gorszych ale nie mieszkam w dużym mieście, gdzie klienci płacą za fotografa 3-5 tysięcy więc akurat uważam że i tak dostają ode mnie dobry produkt, lepszy niż to co oferuje lokalna konkurencja :)
Ja nie daję najtańszych albumów. Te, które oddaję klientom są wysokiej jakości.
Nie pisałem do Ciebie konkretnie, tylko ogólnie, bo firm się nam namnożyło (i to bardzo dobrze!). Walka o klienta jest, nie powiesz mi, że robicie to tylko z myślą podniesienia jakości usług w naszym kraju. Wpakowaliście kupę kasy w sprzęt i chcecie na tym zarabiać. Przecież to normalne.
nie śmiem radzić co do fotografii, ale jaki problem wyjechać gdzieś dalej? :) Przykład mojego męża, gdzie robił zdjęcia gdzieś koło Krosna i fotograf z sąsiedniego wesela stwierdził, że o takich kwotach to można u nich pomarzyć, na to mąż się zapytał: co on w takim razie tam robi i robi w okolicy kilka ślubów w sezonie...?? :). Nasze zlecenia w ponad połowie są w małych lub mniejszych miejscowościach. Wracając do tematu, różnice kilkudziesięciu złotych przy nawet 2-3 tys to nie jest aż tak duży koszt? :)
--- Kolejny post ---
hmm, ale dla nas naprawdę fotoalbumy to produkcja uboczna, a tu chyba o nich mowa, natomiast w albumach tradycyjnych - może to zabrzmi nieskromnie :) - raczej nie mamy wielkiej konkurencji, a przynajmniej w naszym przedziale cenowym :).
Iza - piałem ogólnie, bo ja w swojej miejscowości mam jedno na rok. Kolejna sprawa chciałbym brać za wesele 3 tyś wtedy nie pisałbym tego co piszę. Co do albumów to temat rzeka, jak będę brał za zlecenie 3 tyś to i zacznę kupować u Was albumy, teraz jak klient ma dać 400 zł za album to już jest kręcenie nosem.
--- Kolejny post ---
Iza - piałem ogólnie, bo ja w swojej miejscowości mam jedno na rok. Kolejna sprawa chciałbym brać za wesele 3 tyś wtedy nie pisałbym tego co piszę. Co do albumów to temat rzeka, jak będę brał za zlecenie 3 tyś to i zacznę kupować u Was albumy, teraz jak klient ma dać 400 zł za album to już jest kręcenie nosem.
Nieskromnie pochwale sie nasza ostatnia produkcja :)
Drugie zdjecie pokazuje jakosc bigu i przebarwien ktorych nie ma w 100.00% :)
Szczegoly na priv jesli ktos jest zainteresowany bo nie chce lamac regulaminu.