Zamieszczone przez p13ka
Wiesz, wszystko zależy od tego w jakich warunkach się znajdujesz. Wybacz, ale złapanie momentu radości lub skupienia na twarzy najbliższych jest dla mnie ważniejsze niż trzymanie się sztywno pewnych regułek. I jak sobie wyobrażasz, że co, powiem dziecku: "słuchaj, zamyśl się tak jeszcze raz tylko przejdź ze mną wcześniej do cienia bo podstawowa zasad robienia portretów...".
Sorry, ale tak się nie da. Myślę po amatorsku ale łamanie reguł również może dać bardzo fajne efekty.
Dla mnie doświetlanie lampą, nawet wbudowaną i w dzień, jest bardzo przydatne a wyniki mnie satysfakcjonują.