david8213 i specjalnie sie zarejestrowałeś żeby to nam powiedzieć? dzięęęki:D ;)
Wersja do druku
david8213 i specjalnie sie zarejestrowałeś żeby to nam powiedzieć? dzięęęki:D ;)
ale czego "uczyles"? czytac instrukcje?
k*, przeciez czytania ucza w szkolach podstawowych, a szkolnictwo
podstawowe jest poki co obowiazkowe w chyba calej Europie, a na
pewno w Polsce.
ze nie ucza myslenia i nie zachecaja do ruszenia tylka
i wysilenia sie do przeczytania i zrozumienia
(trudne, wiem, ale czasem sie udaje) instrukcji?
noska tez nie podcieraja z urzedu po kazdym smarkaniu...
nie no... sorry... ludzie maja jakis dziwny zwyczaj do wycierania
sobie tylka forum internetowymi zamiast podjecia samemu wysilku
i przeczytania kilku zdan, wzglednie poszukaniu informacji w sieci
jak bys czytal to bys wiedzial ze nie pytam jak sie cos obsluguje :roll:
dobrze napisane czytania ucza w szkole podstwowej :neutral:
ja o ziemi ty o niebie :/
i przyjmij sobie akustyku do wiadomosci ze przy zakupie nowego sprzetu pierwsze co robie to czytam instrukcje obslugi :???:
widze ze tu na forum to tylko potrafia wysmiac i zbesztac czlowieka z blotem przy niskim poziomie wypowiedzi :roll:
(kultury tez w podstawowce ucza :wink: )
nie warto o nic pytac bo jeden przez drugiego chce tu byc madrzejszy :rolleyes:
narazie
Wiesz nie bierz tego po prostu zbytnio do siebie ;). Praktyka forumowa bowiem pokazuje, że to co napisali wyżej Akustyk i MacGyver jest po prostu prawdziwe. I nie jest to przejaw braku qltury ;):D jak zdałeś się delikatnie zasugerować tylko raczej frustracja wynikająca z konieczności tłumaczenia po raz setny rzeczy, które każdy bez wysiłku może przeczytać w instrukcji lub dojść samodzielnie do sedna używając epokowego wynalazku jakim są np. google :D.
No to ja dodam równie mentorsko ;), że zarówno MacGywer jak i Akustyk świetnie wiedzą, ile więcej satysfakcji sprawia samodzielne rozwiązanie problemu... i z pewnoscią chcieliby, żeby to doświadczenie miało szanse stać się udziałem naszego "pytającego niewiniątka" ;)
PS
Ale 450D to wymiata D60, co nie? :D
to nawet nie tak... mnie po prostu irytuje charakterystyczna dla
dzisiejszego mlodego pokolenia nienawisc ludzi do slowa pisanego
w polaczeniu z wycieraniem sobie tylka wysilkiem innych.
ja wiem, ze ja jestem ekstremalnym przypadkiem czlowieka, ktory
czyta duzo i chetnie, do tego zadaje sobie trud, zeby to robic
w obcych jezykach, najchetniej tych, ktore relatywnie slabo rozumie...
ale to naprawde jest tak, ze czytanie nie boli fizycznie, jak niektorzy
mlodzi ludzie sugeruja.
dla mnie sytuacja w krajach takich jak Polska czy Hiszpania, gdzie
pojecie "czytac" kojarzy sie ludziom ze szmatlawcem za 2zl/1EUR
czytanym w tramwaju (plec piekna) lub na kiblu (brzydka), jest
normalnie katastrofalna. tu naprawde wzorem do nasladowania
powinny byc takie Niemcy czy Holandia, gdzie czyta sie duzo
i chetnie, a ksiegarnie pekaja w szwach od najnowszych tytulow,
w tym wielu tanich, namietnie pochlanianych w pociagach i
tramwajach "pocket-book-ów".
to naprawde rozwija i utrudnia poddanie sie debilowatosci
amerykanskiej kultury lekkostrawno-obrazkowej
Zgadzam się - starałem się to tylko wyrazić mniej prostolinijnie ;)
PS
U nas teraz rozdają takie gazety do czytania w tramwaju/autobusie - tak ze trzy/cztery różne tytuły mają, ale na oko to różnią się kolorem nagłówków ;)
my tu gadu gadu o gazetach a tu robi sie off top ;)
No wiec dla wyjasnienia, czytam duzo i to bardzo ;)
Duzo przeczytalam na temat aparatow, ale wiadomo teoria teoria ale praktyka to co innego. Dlatego tez sie spytalam ;) Wiadomo ze opinia osob ktore maja i uzywaja ten sprzet jest bardziej konstruktywna. A nie moge sama udzielic sobie odpowiedzi na pytanie dotyczace roznicy aparatow gdyz nigdy nie obslugiwalam lustrzanki tylko zwykle kompakty.
Napewno jak sobie kupie aparat to jego obsluge postaram sie opanowac samodzielnie w takim stopniu w jakim tylko bede mogla :wink: :mrgreen:
Tak wiec wracajmy do tematu, gdyz wymiana zdan nie jest tu potrzebna, a wrecz niewskazana.