Miałem ten aparat! Bardzo dobrze go wspominam.
Wersja do druku
Miałem ten aparat! Bardzo dobrze go wspominam.
Mnie wytwory radzieckiej i germańskiej techniki jakoś nigdy nie wzbudzały chęci "mania".
Ja z sentymentu powróciłem do.... unplugged.
Załącznik 11734
Ja też mam unplugged, ale że selen to jest, nie mogę mieć pewności, że pokazuje słuszną drogę.
Selen to był kiedy zamiast autostrad była jeszcze w planach jasna, długa, prosta, szeroka jak morze Trasa Łazienkowska.
Obecnie jest to krzem amorficzny.
Fakt w stosunku do światło-miarek współczesnych wskazuje różnicę 2/3 EV, ale jest to constans w całym zakresie.
Używając przedautostradowych aparatów jakoś mentalnie mi nie pasuje pomiar odczytywany z LCD.
Mam 2 bezlusterkowce i też mi idzie ocipieć jak patrzę na ekrany, bo wzrok się przyzwyczaja do poziomu jaskrawości, a więc bez podejrzenia histogramu nie idzie ustalić poprawnej ekspozycji, a jak go nie podejrzę, to robię spore błędy- przeważnie mocno niedoświetlam. Proces nastawiania ekspozycji wychodzi mi dłużej, niż w lustrzance, gdy odpowiednią korektę wprowadzam impulsywnie, a błędy i tu, i tu się zdarzają.
Dobra, to pochwalę się tym "selenem"... :mrgreen:
https://i.imgur.com/LtgwURE.jpg
https://i.imgur.com/AhUNAbg.jpg
https://i.imgur.com/Wuc2s98.jpg
Lał!
A ja mam takie cuś, co się nigdy nie spitoli:
Załącznik 11747
Załącznik 11748
Od tekturowej tabeli naświetlań zaczynałem robić zdjęcia Zorką. Ta jest plastikowa, porządna, brytyjska! :D
A pamiętacie, że na wewnętrznej stronie pudełek filmów Fotopan była tabelka z zalecanymi czasami i przysłonami, w zależności od słońca, chmurki itd.?
Niestety, nie mam już takich pudełek, żeby zamieścić stosowną fotkę.
Pamiętacie... :mrgreen:
Ale Ty Andrzej, masz wypasioną wersję zamagraniczną. Ja ino zwykłe celuloidowe, wyprodukowane w kraju socjalistycznym. Może właśnie dlatego mi się wygło.
https://i.imgur.com/hH9GZvj.jpg