Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Bo abstrahując od samego robienia zdjęć to nie różni się niczym od zwykłej sprzedaży. Całe życie to zresztą w większości sprzedaż. Sam też kiedyś myślałem, by połączyć przyjemne z zarabianiem na fotografii i generalnie nie mam problemu pracując z ludźmi, ale nie jestem urodzonym sprzedawcą i doskonale zdaję sobie sprawę, że to nie jest takie proste jak to się wydaje wielu "fotoziutkom".
Temat "zarabiania na fotografii" jest dużo szerszy i dosłownie został zdominowany przez hieny żerujące na pracy innych osób. Polskie firmy odzieżowe notorycznie kradną zdjęcia ze smartfonów oraz aparatów foto różnych autorów. Przykład https://fotoblogia.pl/misbhv-wykorzy...4329752017025a (MISBHV – to polska marka streetwearowa prowadzona od 2007 roku przez Natalię Maczek. ) No i oczywiście kolekcja ubrań od Ekipy: https://jastrzabpost.pl/newsy/ekipa-...a_1094235.html
Znam osoby, które pracowały na stanowiskach nadzorujących projektantów nowych kolekcji i trochę się nasłuchałem o kradzieży pomysłów i zdjęć przez tzw. "projektantów", którzy dość szybko stracili pracę za takie działania.
Generalnie w naszym kraju bardzo modne jest cwaniactwo i cebulactwo, aby jak najmniejszym nakładem wysiłku szybko kosztem innych dojść do kasy. Dopóki w społeczeństwie będzie poklask i akceptacja dla takich darmozjadów to długo nic się nie zmieni.
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Cytat:
Zamieszczone przez
GrzesiekK
Pamietam, ze dobre 15lat temu kiedy mialem swoj szczyt jesli chodzi o zajawke na fotografie to bardzo chcialem sie wkrecic do branzy slubnej. Pamietam, ze wtedy posiadanie lustrzanki nie bylo takie oczywiste a 5d I to bylo cos. Ostatecznie uznalem, ze pasja do fotografii to jedno, ale uzeranie sie z klientami, problemy z znalezieniem nowych klientow, rosnaca konkurencja i ostatecznie brak mozliwosci skalowania biznesu sprawily, ze sie zajalem czyms innym. I w sumie nie zaluje :) biznes to biznes a gdzie indziej mozna zarobic duzo latwiej i duzo wiecej.
Czy jest tu ktos kto robi sluby przez dekade albo i wiecej i ciagle czerpie z tego zajecia jakas satysfkacje?
Ponad 10 lat. W tym roku miałem dwa wesela, których mogło by nie być, a tak co sobotę mam z tego nadal fun.
Wybrałem fotografie ślubną bo to był kiedyś łatwy szmal. Wystarczyło iść na dobre warsztaty i obejrzeć 2 filmy w necie min( Jak zostać profesjonalnym... ) Koszt kliknięcia w reklamie google to jakieś 40gr, na FB reklamy targetowane na zaręczonych 3 gr a dziś to ponad 2 zł. Dziś też jest łatwo tylko trzeba się rozwijać. 2-3 lata bez marketingu i SM, żerowanie na samych znajomościach i leżysz i kwiczysz.
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Temat "zarabiania na fotografii" jest dużo szerszy i dosłownie został zdominowany przez hieny żerujące na pracy innych osób. Polskie firmy odzieżowe notorycznie kradną zdjęcia ze smartfonów oraz aparatów foto różnych autorów. Przykład
https://fotoblogia.pl/misbhv-wykorzy...4329752017025a (MISBHV – to polska marka streetwearowa prowadzona od 2007 roku przez Natalię Maczek. ) No i oczywiście kolekcja ubrań od Ekipy:
https://jastrzabpost.pl/newsy/ekipa-...a_1094235.html
Znam osoby, które pracowały na stanowiskach nadzorujących projektantów nowych kolekcji i trochę się nasłuchałem o kradzieży pomysłów i zdjęć przez tzw. "projektantów", którzy dość szybko stracili pracę za takie działania.
Generalnie w naszym kraju bardzo modne jest cwaniactwo i cebulactwo, aby jak najmniejszym nakładem wysiłku szybko kosztem innych dojść do kasy. Dopóki w społeczeństwie będzie poklask i akceptacja dla takich darmozjadów to długo nic się nie zmieni.
Tak na luźno nawiązując - mojej znajomej kiedyś rąbnęli zdjęcia samolotów, które publikowała. Wyszło przypadkiem. Kupiła dzięki temu nowe body (w ramach odszkodowania).
1 załącznik(ów)
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Taki kwiatek na grupie "Sesje zdjęciowe". Domniemywać można, że cena za całe zlecenie to 500 zł, ale 350 zł bierze pośredniczka dająca ogłoszenie. Czyli 150 zł dla modelki kilka godzin pracy. Zapewne stawka dla fotografa podobna. Podejrzewam, że dająca ogłoszenie (pomijam jakość wizualną oferty) zatrzymała się na cenach sklepowych z ubiegłego roku.
Załącznik 9573
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Ciekawie wygląda prawa noga dziewczyny, na wysokości kostki. Ktoś zaszalał z PS :) Pewnie tam był prostokącik z godziną zakończenia imprezy.
To mogła być hostessa, nie fotomodelka. Tak czy siak stawka niska, szczególnie jak na Warszawę.
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Ciekawie wygląda prawa noga dziewczyny, na wysokości kostki. Ktoś zaszalał z PS :) Pewnie tam był prostokącik z godziną zakończenia imprezy.
To mogła być hostessa, nie fotomodelka. Tak czy siak stawka niska, szczególnie jak na Warszawę.
Tam był adres kontaktowy ;) nie będę im reklamy robił dlatego wyciąłem na szybko.
A stawka praktycznie głodowa jak za kilka godzin hostessowania. No i dodatkowo widzę również w takim ogłoszeniu wyłudzanie danych kontaktowych (imię , nazwisko, wiek, wzrost, nr. TEL. i ZDJĘCIE) służących później do spoofingu https://niebezpiecznik.pl/post/spoof...elefonicznych/ i scamu https://plblog.kaspersky.com/selfie-...rd-scam/11068/ Dająca ogłoszenie (pewnie lewe konto bo wyłącznie profilówka) upiekła kilka pieczeni na jednym ogniu i kilka osób się pewnie na to złapało, bo szybciej wysłali swoje dane niż pomyśleli :(
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Na swojej stronie www, tej ze stopki podajesz WSZYSTKIM imię, nazwisko, telefon, maila. Pół świata podaje swoje dane.
1 załącznik(ów)
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Tymczasem szkoła wybiera w pkt. 6 pstryka względem wielkości łapówki. Ten kto da więcej na Radę Rodziców dostanie zlecenie.
Załącznik 15116
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2022 roku
Temat zdjęć szkolnych przerabiałem, jak jeszcze byłem aktywny zawodowo... Nie do ugryzienia. Jest (w każdym razie 20 lat temu był) monopolista, który działa w całej Polsce i po prostu "przekupuje" dyrekcje szkół i przedszkoli, upominkami, kalendarzami, łapówkami. Stać go. Gdy próbowałem zaatakować szkołę mojego syna (nawiasem mówiąc, też moją kiedyś), pani dyrektor nie pitoliła się w "dawanie do zrozumienia". Wymieniła kwotę i finito. W 2000 roku to było około 2,5 tys. zł.
A w jednej parafii, proboszcz urządził normalny przetarg, kto da więcej za kontrakt na zdjęcia komunijne. Rozmawiałem z tym klechą i powiem Wam, że nigdy w życiu nie widziałem tak doskonałego uosobienia pazerności, interesowności i bezwzględności. I to był cholera "pasterz dusz"!
Odp: Sytuacja w branży eventowej w 2023 roku
w sensie fotografowie płacą za to żeby zrobić zdjęcia? przecież taka sesja szkolna to przynajmniej kilka dni z głowy