Masakra, ja wybieram się 1-2 marca do Katowic, koszt to 50 zł
Wersja do druku
Zgadza się tylko w tym szkopuł, że zdjęcia z różnych miejsc to nie to samo co z jednego :) Najlepiej faktycznie wybrać się wtedy na chór.
A mieliście już sytuację gdzie podczas mszy odbywa się kilka ślubów jednocześnie ? Co wtedy z operatorami audiowizualnymi jak każda para ma swojego ? To musi być jazda, a duchowni coraz częściej zachęcają Pary Młode do takiej formy ślubu.
ale te z KK, KPW, KW, KC itp.
ja po kursie dostałem tylko legitymację i wspomniane było zalecenie, coby to nie rozpraszać swoim zachowaniem wiernych podczas liturgii, nie być "gwiazdą", a swoje czynności wykonywać w sposób dyskretny. To ksiądz jest szefem na kwadracie i on ustala zasady gry. Dlatego też nie tylko dobrym zwyczajem, ale i obowiązkiem jest przed uroczystością porozmawiać z nim i ustalić co wolno a czego nie.
Zatem - co kraj to obyczaj. Poza tym, chyba każdy zdrowo myślący i wychowany człowiek wie jak się w takiej instytucji zachować - wierzący czy nie - szacunek i kultura to podstawa.
Ponieważ dyskutujemy o fotografowaniu w kościele to bardziej celowe będzie odwołanie do KKK i "Wskazania Komisji Episkopatu Polski ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego dotyczące fotografowania i filmowania podczas celebracji liturgii" niż do wszystkich innych (choć i one obowiązują).
Niestety Twoje stwierdzenia:
nie są "oczywistą oczywistością" dla wielu fotografujących - o czym możemy się przekonać czytając niektóre wypowiedzi.
W Radomiu 200 a wcześniej kosztował 50 zł :O Do tego jakieś chore świadectwo moralności.. Ale cóż jak trzeba to trzeba.. Dawniej przedłużanie polegało na podbiciu pieczątki za darmo.:)
zgadza się. dlatego nie podchodzę do tego, że tu tak tu siak, tylko jest jasno wszystko powiedziane, ale i tak ostatni głos ma gospodarz. A to, że co niektórzy robią tak czy inaczej - świadczy tylko o dwóch istotnych cechach, które wymieniłem na końcu swojej wypowiedzi.